Cyfrowy Polsat spłaci przedterminowo część kredytu  |  Rozstanie z firmą Ericsson po 26 latach  |  Nadawca Red Carpet TV zwiększył przychody  |  Oglądalność zimowego sezonu "To jest grane" Marka Sierockiego w TVP 2  |  TTV nie kontynuuje emisji jednego ze swoich programów  |  Radiowa Dwójka nada słuchowisko teatralne  |  Spółka Astro pomniejszyła stratę  |  Radio Łódź ponownie ma reportera  |  Wydatki reklamowe na wideo przekroczyły w 2024 roku 7 mld zł  |  UPEMI wybierze agencję  |  Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka prowadzi przetarg  |  Amooco nawiązała współpracę  |  Spotify wprowadza nową, płatną usługę z dostępem do biletów na koncerty  |  Amazon ścigany przez włoską prokuraturę za 1,2 mld euro zaległych podatków  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 38 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Cyfrowy Polsat spłaci przedterminowo część kredytu  |  Rozstanie z firmą Ericsson po 26 latach  |  Nadawca Red Carpet TV zwiększył przychody  |  Oglądalność zimowego sezonu "To jest grane" Marka Sierockiego w TVP 2  |  TTV nie kontynuuje emisji jednego ze swoich programów  |  Radiowa Dwójka nada słuchowisko teatralne  |  Spółka Astro pomniejszyła stratę  |  Radio Łódź ponownie ma reportera  |  Wydatki reklamowe na wideo przekroczyły w 2024 roku 7 mld zł  |  UPEMI wybierze agencję  |  Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka prowadzi przetarg  |  Amooco nawiązała współpracę  |  Spotify wprowadza nową, płatną usługę z dostępem do biletów na koncerty  |  Amazon ścigany przez włoską prokuraturę za 1,2 mld euro zaległych podatków  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 38 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Cyfrowy Polsat spłaci przedterminowo część kredytu  |  Rozstanie z firmą Ericsson po 26 latach  |  Nadawca Red Carpet TV zwiększył przychody  |  Oglądalność zimowego sezonu "To jest grane" Marka Sierockiego w TVP 2  |  TTV nie kontynuuje emisji jednego ze swoich programów  |  Radiowa Dwójka nada słuchowisko teatralne  |  Spółka Astro pomniejszyła stratę  |  Radio Łódź ponownie ma reportera  |  Wydatki reklamowe na wideo przekroczyły w 2024 roku 7 mld zł  |  UPEMI wybierze agencję  |  Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka prowadzi przetarg  |  Amooco nawiązała współpracę  |  Spotify wprowadza nową, płatną usługę z dostępem do biletów na koncerty  |  Amazon ścigany przez włoską prokuraturę za 1,2 mld euro zaległych podatków  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 38 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydanie: PRESS 07-08/2020

Republika literatów

Czy polityk, który nie opublikował żadnej książki, może osiągnąć sukces we Francji?
Nie wiadomo, gdyż takich praktycznie nie ma

Trudno rozstrzygnąć, czy Francuzów interesuje, co myślą ci, którzy pretendują do rządzenia, czy uważają się za naród literacki. Jak wynika z jednego z tegorocznych sondaży Ipsos, 91 proc. Francuzów przyznaje, że czyta przynajmniej jedną książkę rocznie. A z innych badań wychodzi, że Francuzi chętniej przyjęliby na kolację do domu pisarza niż ministra. Nic więc dziwnego, że politycy za wszelką cenę próbują uchodzić za literatów.

LITERACKI MAJESTAT PREZYDENTA

„Francję trzeba kochać, bo prezydentem zrobiła Victora Hugo” – czytamy w autobiograficznej „Obietnicy poranka” Romaina Gary’ego, którego w ten sposób pouczała matka. Nie jest to oczywiście prawda, ale doskonale oddaje przekonania francuskich obywateli. Od każdego pretendującego do urzędu prezydenta Francuzi oczekują, by posiadał przynajmniej odrobinę talentu literackiego. We wstępie do wydanych niedawno „Listów Napoleona” historyk Patrice Gueniffey napisał: „Od Ludwika XIV do Macrona, wszyscy nasi władcy marzyli, by być pisarzami. Bo literatura to nasz jedyny prawdziwy majestat”. Co więcej, w historii Francji prezydent przedstawiany jest często jako intelektualista, który poświęcił swój wybitny talent pisarski na rzecz wyższego dobra, czyli służby ojczyźnie.

I nawet jeśli postać Napoleona – jak twierdzi Patrice Gueniffey w wywiadzie dla „Le Figaro” – nie kojarzy się spontanicznie z pisarzem, to i on wpisuje się w długą francuską tradycję, która od czasów Ludwika XVI zapewnia literaturze większą rangę i siłę oddziaływania niż ta, którą daje władza. Bo sama władza nie wystarcza. To literatura daje nieśmiertelność i nawet największy czyn nabiera trwałej wartości dopiero, kiedy zostanie przelany na papier.

Mariusz Kowalczyk, Francja

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.