Wydanie: PRESS 11-12/2025
Efekt domina
– To początek lawiny likwidacji niezależnych papierowych tygodników lokalnych. Jeśli Dominik Księski się ugiął, innym będzie już łatwiej – mówi Alicja Molenda, wydawczyni „Przełomu”
O cholera! – tak 1 września zareagował Andrzej Andrysiak, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych i wydawca „Gazety Radomszczańskiej”, na wieść o tym, że wydawca tygodnika „Pałuki” Dominik Księski podjął decyzję o zakończeniu wydawania gazety w papierze. Było to zaskoczenie dla wszystkich wydawców lokalnych. Koniec ukazywania się „Pałuk” jest jednocześnie końcem pewnej epoki.
CZAS LEGEND
„Pałuki” pierwszy raz ukazały się drukiem 20 lutego 1991 roku. Ledwo rok i trzy tygodnie wcześniej z map zniknął PRL, w redakcjach używało się „końcówek” PAP – komputerowych stacji teleksowych, a namiastki internetu znane były tylko z filmów w stylu „Gier wojennych”.
„Pałuki” nie były pierwsze. Miesiąc wcześniej ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Podhalańskiego”, który wyewoluował z „Biuletynu Podhalańskiego” – pisemka zakopiańskiej podziemnej „Solidarności”. Na rynku są też starsze tytuły, które przekształciły się w niezależne z tygodników lokalnych i regionalnych, koncesjonowanych przez władze komunistyczne.
Ryszard Parka
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter


