Wydanie: PRESS 03-04/2020

TVP Sport. Drogo i dobrze

TVP Sport stał się liderem wśród kanałów sportowych. Pytanie, jakim kosztem.

Takiego wyzwania logistycznego nie było jeszcze w historii wielkich imprez sportowych – mówił o tegorocznych mistrzostwach Europy w piłce nożnej Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport, podczas prezentacji oferty handlowej TVP na turniej.

Euro 2020 rozpocznie się 12 czerwca i potrwa do 12 lipca. Mecze tegorocznego Euro rozgrywane będą w 12 krajach, UEFA zdecydowała, że tym razem nie będzie jednego organizatora. W linii prostej Dublin i Baku dzieli prawie 4,4 tys. kilometrów. To więcej niż podczas mundialu w Rosji (między Kaliningradem a Jekaterynburgiem jest ok. 2,5 tys. kilometrów). – Planujemy, aby wszystkie spotkania – może poza Baku, bo tam mamy podejrzenia, że może być ciężko logistycznie – były komentowane ze stadionów – zapowiedział Szkolnikowski i przekonywał: – Takiej ekipy, jaką szykujemy na Euro 2020 – dziennikarskiej, komentatorskiej, reporterskiej i eksperckiej – nie było jeszcze w historii żadnej telewizji w Polsce. Mam nadzieję, że nasze relacje spotkają się z tak dużym uznaniem jak mundial w Rosji. Wtedy okazało się, że Telewizja Polska potrafi opakować wielkie imprezy sportowe, że robi to w profesjonalny sposób i na najwyższym światowym poziomie.

– Poprzednicy Marka Szkolnikowskiego nie mieli takiego komfortu działania jak on – mówi jeden z dziennikarzy sportowych. Inny dodaje: – Ma wyjątkowe możliwości, na ten sport się teraz w TVP stawia, daje dużo pieniędzy.

Nie dość, że TVP Sport trafił do naziemnej telewizji cyfrowej, to jeszcze stacja może korzystać w części z ponad 2 mld zł kroplówki z budżetu państwa (spółka prawdopodobnie otrzyma jeszcze znaczną część z 1,95 mld zł rekompensaty). – Prezes Kurski ma dwa koniki – newsy i sport. To on podejmuje kluczowe decyzje i w zasadzie zarządza TVP Sport – twierdzi menedżer TVP, chcący zachować anonimowość.

Jacek Kurski pytany przeze mnie, ile spółka wydała na prawa sportowe, od kiedy nią kieruje, odpowiada: – To kilkaset milionów złotych w ciągu czterech lat, ale naprawdę warto było. Bez mocnego sportu nie ma silnej telewizji publicznej. Sport pomógł nam jednoczyć Polaków wokół TVP. To była słuszna decyzja.

– Jeśli fałszuje się informacje i publicystykę, a chce się uzyskać jakiś rodzaj wiarygodności, to jest to najprostszy, chociaż drogi, sposób pozyskiwania sobie sympatii szerokiej publiczności – uważa Jan Dworak, były prezes TVP i przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – Sport jest jasną plamą na ciemnym tle głównego zadania w misji publicznej, czyli politycznej propagandy w miejsce wyważonej i pogłębionej informacji oraz publicystyki – dodaje.

Maciej Kozielski

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.