Wydanie: PRESS 03-04/2020

Amerykańskie gadanie

Ich zadaniem jest rozbudzać emocje, mobilizować do działania. Mówcy motywacyjni pokazują, że nawet bez kwalifikacji psychologicznych można zarobić. Sporo.

Jeśli nie potraficie podjąć decyzji, żeby zrobić coś ze swoim życiem, to po co, do kurwy nędzy, przyjeżdżać tu i tracić czas” – wyrzuca z siebie czterdziestokilkulatek przechadzający się po scenie w stroju zapaśnika, sportowych butach i wełnianej przepasce na głowie. Po czym podbiega do tablicy i czarnym markerem wypisuje w punktach, jak należy działać. Po pierwsze – „decyzja”, po drugie – „iść za ciosem”, numer trzy – „robić to wytrwale” i wreszcie punkt czwarty – „aż do efektu”. Sala, w której przemawia, wypełniona jest po brzegi. Słuchacze – młodzi i w średnim wieku, kobiety i mężczyźni – pochylają głowy nad zeszytami i w skupieniu notują.

Tak pracuje Kołcz Majk, czyli Michał Wawrzyniak, jeden z najbardziej znanych mówców motywacyjnych w Polsce, który sam siebie nazywa mentorem. Choć zapewne wielu innych specjalistów od motywacji wolałoby, aby ich z Majkiem nie zestawiać. Bo niemal każdą notkę o nim wieńczy sakramentalny przymiotnik „kontrowersyjny”. Wawrzyniak, zanim został coachem, pracował m.in. w branży IT, zajmował się PR, pracował dla międzynarodowej firmy eventowej. Tak przynajmniej mówił w wywiadzie dla Innpoland.pl.

Na scenie nie stroni od dosadnych sformułowań i wulgarnego języka. Zdarzało mu się też wdawać w słowne utarczki z krytykującymi go internautami. Na zarzuty odpowiada jednak krótko: „Bycie od tylu lat kontrowersyjnym to ogromne wyzwanie”. I tłumaczy z rozbrajającą szczerością: – Coachem nie jestem i nie zamierzam być. Nie jestem psychologiem ani psychiatrą, żeby wysłuchiwać ludzkiego płaczu. Nie mam również ochoty wysłuchiwać ludzkiego pieprzenia trzy po trzy. Od zawsze dzieliłem się swoim doświadczeniem, demonstrowałem swoje osobiste porażki i czasami sukcesy, skupiając się na odblokowywaniu ludzkiego potencjału.

Dodać wypada: za niemałe kwoty. Bilety na styczniowe szkolenie w kompleksie Międzynarodowych Targów Poznańskich oferowane były za 400 zł. Liczba miejsc: 500.

Jak wynika z oferty na stronie należącej do Majka firmy MentalWay, koszt jednorazowej konsultacji e-mailowej to 1 tys. zł, za półgodzinne porady przez telefon lub Skype’a zapłacić trzeba 1,5 tys. zł, zaś za trwającą od dwóch do sześciu godzin konsultację personalną – 7,5 tys. Chętni za 3,5 tys. mogą zjeść z Wawrzyniakiem lunch biznesowy w jego rodzinnym Kaliszu albo zdecydować się na roczny mentoring biznesowy za, bagatela, ćwierć miliona złotych.

Na brak klientów, jak twierdzi, nie narzeka. Nie tylko zresztą on.

Łukasz Zalesiński

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.