Maciej Świrski nie zajął się zmianą regulaminu pracy KRRiT. Przerwał posiedzenie
"Zanim podjęto dyskusję nad tym punktem Przewodniczący Maciej Świrski nieoczekiwanie ogłosił, niekonsultowaną z pozostałymi członkami Rady, przerwę w obradach do 16 lipca 2025 r." – podał prof. Tadeusz Kowalski (screen: YouTube/Maciej Świrski)
Na ostatnim posiedzeniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie zajęła się sprawą zmian w regulaminie jej prac, które umożliwiałyby zwołanie posiedzenia na wypadek nieobecności przewodniczącego Macieja Świrskiego. Świrski ogłosił przerwę w posiedzeniu do 16 lipca.
Członek KRRiT, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Tadeusz Kowalski, tłumaczy, że do porządku posiedzenia Krajowej Rady z 27 czerwca skutecznie wprowadzono punkt dotyczący zmian w regulaminie jej prac.
"Świrski nieoczekiwanie ogłosił przerwę"
Jak zapewnia Kowalski, członkowie KRRiT zmiany te uzgodnili już na wcześniejszym posiedzeniu, czyli 4 czerwca. Miały one służyć sprawnemu funkcjonowaniu organu w sytuacji możliwego podjęcia w najbliższym czasie przez Sejm uchwały o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu przewodniczącego KRRiT, a co za tym idzie – podjęcia uchwały o zawieszeniu go w czynnościach.
Czytaj też: KRRiT: od 2026 roku wyższe opłaty za abonament radiowo-telewizyjny
Chodziło o to, że po wprowadzeniu zmiany w regulaminie we wspomnianym przypadku posiedzenie mogłaby zwołać wiceprzewodnicząca Agnieszka Glapiak.
"Zanim podjęto dyskusję nad tym punktem Przewodniczący Maciej Świrski nieoczekiwanie ogłosił, niekonsultowaną z pozostałymi członkami Rady, przerwę w obradach do 16 lipca 2025 r., po czym rozłączył się (to posiedzenie odbywało się częściowo online – przyp. red.), uniemożliwiając tym samym dalsze prowadzenie posiedzenia. Taką postawę uważam za niedopuszczalną i godzącą zarówno w interes publiczny, jak i konstytucyjny organ państwa" – podał prof. Kowalski w oświadczeniu.
Rzeczniczka KRRiT mówi o próbie odwołania Świrskiego
Inaczej sprawę przedstawia Teresa Brykczyńska, rzeczniczka KRRiT. "Informuję, że dzisiaj (piątek – przyp. red.) odbyło się kolejne posiedzenie KRRiT, podczas którego członkowie przyjęli szereg uchwał, m.in. w sprawie przyjęcia rozporządzenia o opłatach abonamentowych w 2026 r. oraz sprawozdań spółek mediów publicznych z realizacji misji w 2024 r., po których zarządzono przerwę. Członek KRRiT p. Tadeusz Kowalski podjął próbę odwołania Przewodniczącego Macieja Świrskiego z zajmowanego stanowiska" – przekazała Brykczyńska w oświadczeniu.
Czytaj też: Lokalni wydawcy w kłopotach po informacji o zamknięciu drukarni Agory w Warszawie
Jak dodała, przewodniczący KRRiT odebrał to działanie jako jednoznaczny odwet za podanie do publicznej wiadomości informacji o strukturze właścicielskiej spółki TVN SA. Stwierdziła też, że zarządzenie przerwy w posiedzeniu Rady jest standardową procedurą.
Prof. UW Tadeusz Kowalski zapewnia, że nie było żadnego formalnego wniosku o odwołanie przewodniczącego, a sprawa nie ma związku ze strukturą właścicielską TVN. Ponadto dodaje, że tak długie przerwy w obradach nie były dotąd stosowane.
Prof. Kowalski już na posiedzeniu KRRiT 20 maja złożył inny wniosek formalny o zmianę regulaminu prac Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Rada jednak nie podjęła wtedy decyzji w tej kwestii.
Czytaj też: Stanowski zapowiada Ligę Debat w Kanale Zero. Rozmawia o współpracy z Joanną Senyszyn
(MNIE, 30.06.2025)










