Temat: na weekend

Dział:

Dodano: Lipiec 17, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

W mediach coraz mniej o koronawirusie

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski dziękował mediom (Fot. Piotr Molecki/East News)

Media przestały opisywać łamanie zasad wprowadzonych w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa, jak choćby podczas wieców kandydatów na prezydenta. Dziennikarze tłumaczą, że odbiorcy nie chcą słuchać wciąż o tym samym.   

W niedzielę po głosowaniu w drugiej turze wyborów prezydenckich zarówno Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski urządzili wiece, na których pojawiły się tłumy ludzi. Na ostatniej prostej kampanii mało kto przejmował się zachowaniem dystansu, nie przestrzegali go także sami kandydaci. Media, które na początku epidemii często informowały o przypadkach nieprzestrzegania zasad dystansu czy noszenia masek, teraz przejmowały się tym w mniejszym stopniu.

Znudzeni wirusem

Andrzej Stankiewicz, dziennikarz Onetu, uważa, że o ograniczeniach "ludzie nie chcą już czytać i słyszeć". - Kiedy 10 kwietnia Kaczyński z oficjelami składał kwiaty na cmentarzu, były zarzuty, że za blisko siebie szli, ktoś był bez maski. Wtedy to był temat. Ale to zelżało, kiedy rząd zaczął otwierać rozmaite obszary, zniósł nakaz noszenia masek – mówi. Dodaje, że nawet jeśli w relacjach dziennikarze zwracali uwagę na nieprzestrzeganie zasad, nic z tego nie wynikało. – To przypominanie o zasadach, które istnieją, ale nikt, nawet rząd, ich nie przestrzega – mówi.

Podobnie uważa Patryk Słowik, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej". - Koronawirus się wszystkim znudził, łącznie z dziennikarzami. Media przestały go zauważać, bo ludzie nie lubią po raz siedemdziesiąty słyszeć tego samego. Jeśli się ciągle przypomina i to nie działa, politycy dalej spotykają się na wiecach, ludzie nie noszą masek, to media przestają o tym mówić. Wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego – dodaje Słowik.

Na końcu łańcuszka

Tymczasem według wytycznych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dopiero od 17 lipca można organizować wydarzenia artystyczne i rozrywkowe na więcej niż 150 osób (organizator będzie musiał jednak zapewnić przynajmniej pięć metrów kwadratowych na jednego uczestnika). - Środowiska związane z kulturą, imprezami masowymi, koncertami i eventami, zostały na końcu łańcuszka. Niespecjalnie ktokolwiek się z nimi liczy, jako pierwsze przestały funkcjonować na początku marca i są odmrażane jako ostatnie – uważa Stanisław Trzciński, kulturoznawca, dziennikarz muzyczny i prezes STX Music Solutions.

Trzciński zwraca uwagę, że sektor kreatywny potrzebuje realnej pomocy, a pomoc PFR dla przedsiębiorców uzależniona jest od liczby osób na etatach. – Zdecydowana większość podmiotów działających w sferze koncertowo-eventowo-kulturalnej praktycznie nie zatrudnia na etacie i branża jest wyłączona z tego wsparcia – podkreśla.

Skutki dla kultury

Jego zdaniem dziennikarze "nie do końca rzetelnie informowali o dysproporcji w traktowaniu sektorów kreatywnych w reżimie epidemicznym w porównaniu do wydarzeń sportowych i politycznych". - A to było i nadal jest po prostu niesprawiedliwe. Świat kultury i tak, w naturalny sposób, będzie jeszcze przez wiele miesięcy, a może i lat, odczuwał skutku pandemii koronawirusa. Nie ma powodu, by miał dodatkowo dokręconą śrubę przez urzędników – zaznacza Trzciński.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski wyraził przekonanie, że po drugiej turze wyborów prezydenckich nie będzie wzrostu zachorowań na koronawirusa. Podziękował też mediom. "To informowanie opinii publicznej pozwoliło nam przejść epidemię bez strachu o to, co się dzieje, bez strachu o to, że ludzie nie wiedzą, jak mają reagować" – mówił cytowany przez Onet.pl Szumowski.

(JSX, 17.07.2020)

Pozostałe tematy weekendowe

Koncesje Wnet
Radio Nowy Świat bez odgrzewanych kotletów
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.