Temat: na weekend

Dział:

Dodano: Styczeń 17, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Outdoor krzywi się na warszawską uchwałę krajobrazową

Warszawska uchwała krajobrazowa daje firmom reklamy zewnętrznej dwa lata na dostosowanie się do przepisów (fot. WikimediaCommons, domena publiczna)

Warszawscy radni przyjęli uchwałę krajobrazową. - Wreszcie zapanuje prawdziwy ład - skomentował czwartkowe głosowanie prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Zupełnie inaczej reagują firmy reklamy zewnętrznej, które oceniają, że uchwała krajobrazowa jest restrykcyjna i nie uwzględnia nośników cyfrowych.

Uchwałę krajobrazową poparło 51 radnych, jedna osoba nie głosowała, a trzy wstrzymały się od głosu. Projekt próbowano wprowadzić od 2015 roku. Od tego czasu był dwukrotnie konsultowany. Zdaniem szefowej komisji ładu przestrzennego Ewy Janczar uchwała jest "racjonalna i zrównoważona".

Zgodnie z nowym prawem szyldy mogą być umieszczane niemal wyłącznie w strefie parteru budynków, a nośniki reklamowe - tylko wzdłuż wyznaczonych ciągów komunikacyjnych. Na budynkach i budowlach nośniki będą mogły być umieszczane tylko w ściśle określonych sytuacjach. Ponadto zostaną uporządkowane ławki, słupki i kosze na śmieci, a także regulacje dotyczące ogrodzenia. Uchwała ma wejść w życie 90 dni od jej ogłoszenia.

Na dostosowanie się do nowych regulacji przewidziano w przypadku szyldów trzy lata od wejścia w życie uchwały, a w przypadku pozostałych tablic reklamowych i urządzeń reklamowych – dwa lata. Jednocześnie dla obiektów małej architektury, znajdujących się na obszarach należących do jednostek samorządu terytorialnego czy Skarbu Państwa, okres ten wydłużono do pięciu lat.

Warszawska uchwała krajobrazowa nie ucieszyła branży

- Uchwała preferuje reklamy ustawione na terenach miejskich, buduje tym samym monopol miasta na rynku reklamy. W praktyce nie przewiduje outdooru cyfrowego, czyli nowoczesnej formy komunikacji oraz generuje koszty dla wszystkich przedsiębiorców, nie tylko firm outdoorowych, które mogą wynieść od kilkuset złotych do kilkuset tysięcy, a w przypadku centrów handlowych będą to kwoty znacznie wyższe – komentuje Agnieszka Maszewka, zajmująca się komunikacją w firmie reklamy zewnętrznej JetLine. 

Na brak w uchwale krajobrazowej nośników cyfrowych zwraca uwagę też Marek Kuzaka, prezes AMS. "Warszawska uchwała jest prawem rygorystycznym, mającym jednak swoje mocne strony, jak standaryzacja nośników czy eliminacja absurdów zawartych w dotychczas obowiązujących planach miejscowych. Brakuje jej szerszego otwarcia na nowe technologie, co kłóci się z wizerunkiem smart city, do którego Warszawa pretenduje" - ocenia Kuzaka. 

Joanna Hutnik, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Reklamy Wielkoformatowej i wiceprezes Synergic: - Bardzo ograniczona została możliwość umieszczania reklam na wyświetlaczach. To budzi zdziwienie, że mieszkańców Warszawy pozbawia się kontaktu z nowoczesnymi formami reklamy, uchwała nie uwzględnia postępującego rozwoju technologii również w dziedzinie reklamy zewnętrznej - mówi Hutnik. Zdaniem OIGRW uchwała doprowadzi do zaniku wielu form reklamy zewnętrznej, a z przestrzeni publicznej niemal zniknie reklama wielkoformatowa.

Marek Kuzaka ocenia okres dostosowawczy jako "dość krótki, szczególnie w zestawieniu z prawie pięcioma latami poświęconymi na przygotowywanie uchwały".

Agnieszka Maszewka zwraca uwagę, że uchwała krajobrazowa została przegłosowana, mimo że inne miasta w Polsce czekają na wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zgodności ustawy krajobrazowej z konstytucją. - W tym tygodniu sądy w Poznaniu i Łodzi zawiesiły swoje postępowania do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał. Trudno powiedzieć, dlaczego warszawscy radni zdecydowali o głosowaniu nad uchwałą przed wyrokiem TK – mówi przedstawicielka JetLine.

- W naszej ocenie prawnej i biznesowej przepisy są z jednej strony bardzo restrykcyjne, a jednocześnie w wielu miejscach niejasne i dające pole do różnych interpretacji. To będzie z pewnością spore utrudnienie dla przedsiębiorców z branży reklamowej - komentuje prezes OIGRW. Zwraca uwagę, że uchwała nie uwzględnia konsekwencji ekonomicznych. - Przepisy w takiej formie poważnie utrudnią prowadzenie działalności gospodarczej przez firmy z branży reklamowej - dodaje Joanna Hutnik.

Na mocy obowiązującej od września 2015 roku ustawy krajobrazowej gminy mogą uchwalać własne uchwały krajobrazowe, których celem jest przede wszystkim wprowadzenie jasnych zasad i warunków sytuowania nośników reklamowych. Dzięki uchwałom krajobrazowym miasta mogą też egzekwować kary za łamanie ustalonych zasad, a także pobierać opłaty za umieszczanie reklam w przestrzeni miejskiej.

– Jasno mówiłem w kampanii wyborczej, że chcemy położyć kres reklamowej „szyldozie” – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Poinformował, że w trakcie konsultacji do uchwały krajobrazowej zgłoszono ponad 2 tys. poprawek. Jego zdaniem nowe przepisy pozwolą skończyć z reklamowym chaosem na ulicach.

Galeria: Zdjęcia roku

(IKO, PAP, 17.01.2020)

Pozostałe tematy weekendowe

Dieselgate rysą na wizerunku
Pytania o Krzysztofa Suwarta
Raport o stanie Trójki
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.