Wydanie: PRESS 01-02/2021

Jaka piękna katastrofa

R4S Consulting, agencja założona przez Adama Hofmana, chciała uwiarygodnić się w oczach klientów jako firma public relations, a w efekcie przeszła kryzys wizerunkowy, pogłębiając przy okazji rozłam w branży PR

Niecałe dwa miesiące R4S Consulting cieszyła się członkostwem w nowo utworzonym Stowarzyszeniu Agencji Public Relations, którego była współzałożycielem.

Plan był prosty: jeśli nie jesteśmy uznawani za pełnoprawną agencję piarowską, zwłaszcza przez członków dwóch istniejących stowarzyszeń public relations, to załóżmy trzecie.

Dokooptujemy dotąd niezrzeszonych, w tym kilku uznawanych za niezależnych, by z większym powodzeniem startować w dużych przetargach, zwłaszcza spółek skarbu państwa.

Kryzys nadszedł w listopadzie ub.r. za sprawą mecenasa Romana Giertycha, który opublikował w sieci oświadczenie o dwóch korupcyjnych ofertach złożonych reprezentowanemu przez niego Leszkowi Czarneckiemu, właścicielowi Getin Noble Banku. Adam Hofman, były poseł i rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie partner agencji R4S Consulting, miał proponować Czarneckiemu – w imieniu obozu rządzącego – zatrudnienie byłego prezesa Banku Pekao SA Michała Krupińskiego i udział w przejęciu stacji informacyjnej TVN 24. Hofman przyznał, że od maja 2019 roku jego agencja współpracowała z Leszkiem Czarneckim, świadcząc mu usługi komunikacyjno-doradcze. Zdaniem Hofmana ujawniona rozmowa „nie zawiera żadnych treści, które stanowiłyby naruszenie prawa”.

Mimo tych wyjaśnień Związek Firm Public Relations w oświadczeniu określił działania agencji R4S jako „stojące w sprzeczności z definicją i standardami public relations”, uznając, że „podmiot prowadzący tego typu działania nie może określać siebie ani być nazywanym firmą bądź agencją PR”. W podobnym tonie wypowiedziało się Polskie Stowarzyszenie Public Relations. – Choć spółka, w której partnerem jest Adam Hofman, ma w swojej ofercie działania PR, przedstawiona w mediach sprawa nie ma nic wspólnego z usługami public relations, bliżej jej do sprawy politycznej – tłumaczyła Luiza Jurgiel-Żyła, prezeska PSPR.

Iga Kołacz

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.