Pisarz fantasy Jacek Piekara przegrał w sądzie z Dorotą Wellman. "Przeprosiny na profilu X"
Dorota Wellman wygrała z pisarzem fantasy Jackiem Piekarą proces o ochronę dóbr osobistych (fot. Marcin Gadomski/PAP)
Dziennikarz i redaktor czasopism o grach komputerowych oraz pisarz fantasy Jacek Piekara musi przeprosić Dorotę Wellman za komentarz w serwisie X, w którym napisał, że prezenterce TVN "nie grozi aborcja", bo "do zapłodnienia potrzebny jest seks". Nie musi jednak zapłacić 20 tys. zł na cele społeczne – orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie.
– Jacek Piekara co do istoty proces przegrał. Będzie musiał w serwisie X przypiąć przeprosiny i w formie głównej wiadomości publikować je przez 12 tygodni – mówi mec. Anna Kruszewska, pełnomocniczka Doroty Wellman.
Jacek Piekara chwali sędzię
"Jest wyrok" – napisał Jacek Piekara w serwisie X. "Obie strony w pewnym aspekcie wygrały" – stwierdziła sędzia Alicja Fronczyk pod koniec ogłoszenia wyroku.
Czytaj też: Republika zbiera datki od widzów na inne konto. KPRM chce zwrotu dotacji od fundacji
"Pozostało zobowiązanie mnie do przeprosin na Twitterze za naruszenie godności, ale reszta żądań Wellman została przez sąd odrzucona (w tym wszystkie żądania finansowe, a przypomnę, że zaczynało się od niemal pół miliona złotych), a sama Wellman będzie musiała pokryć swoje koszty procesowe" – dodał pisarz.
W dalszej części Jacek Piekara chwali sędzię przewodniczącą Alicję Fronczyk. "Nie zgadzałem się z pewnymi aspektami jej wypowiedzi, ale w czasie trzech rozpraw, w których razem uczestniczyliśmy, miałem okazję przekonać się, że jest osobą rzeczową, świetnie merytorycznie przygotowaną, a przy tym zwyczajnie, po ludzku, sympatyczną" – zaznacza pisarz.
Mec. Anna Kruszewska nie zgadza się z interpretacją wyroku sądu apelacyjnego, przedstawioną przez Jacka Piekarę.
– Nigdy nie domagaliśmy się od Jacka Piekary kwoty pół miliona złotych. W pierwszym pozwie wnioskowaliśmy o zapłatę 25 tys. zł na cele społeczne. W 2017 roku sąd nakazał wypłatę tej sumy w wyroku, który zapadł zaocznie. Został jednak uchylony, bo pełnomocnicy Jacka Piekary wykazali, że nie był on prawidłowo powiadamiany o trwającym postępowaniu. W postępowaniu, jakie zostało przeprowadzone po uchyleniu wyroku zaocznego, domagaliśmy się ponownie kwoty wyłącznie na cel społeczny, a Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że takie żądanie było uzasadnione co do kwoty 20 tys. zł – wspomina Anna Kruszewska.
"Nasz główny cel został osiągnięty"
Pełnomocniczka Doroty Wellman podkreśla, że co do istoty spór wygrała dziennikarka. – Istotą naszego pozwu było wykazanie, że Jacek Piekara przekroczył granice wolności wypowiedzi i naruszył dobra osobiste mojej klientki – mówi Anna Kruszewska.
Czytaj też: Wzrosła strata spółki Polska Press. "To m.in. przez zmiany w algorytmach"
– Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił powództwo i wyznaczył również relatywnie długi 12-tygodniowy czas, w którym przeprosiny powinny zostać przypięte "u góry" profilu Pana Jacka Piekary w serwisie X. Nasz główny cel został zatem osiągnięty – podkreśla Anna Kruszewska. – Co istotne, Sąd Apelacyjny nie miał cienia wątpliwości co do obraźliwego charakteru wpisu pana Piekary i jego bezprawnego charakteru – dodaje.
Prawomocny wyrok sądu apelacyjnego to efekt pozwu złożonego przez Dorotę Wellman po komentarzu Jacka Piekary, który w 2016 roku w kontekście dyskusji o ustawie aborcyjnej napisał: "Do aborcji potrzebne jest zapłodnienie… Do zapłodnienia potrzebny jest seks… Dobrze wiedzieć, że Dorocie Wellman nie grozi aborcja!".
Piekara zapowiada, że to nie koniec sporu
Po uchyleniu wyroku zaocznego z 2017 roku postępowanie trzeba było powtórzyć. W 2022 roku sąd ponownie uznał, że Jacek Piekara naruszył dobra osobiste Doroty Wellman, nakazał przeprosiny i zapłatę 20 tys. zł na cel społeczny. Pisarz odwołał się od tego wyroku w przekonaniu, że ogranicza to jego wolność wypowiedzi.
Czytaj też: Fundacja Lux Veritatis w 2024 roku dostała z darowizn o 27,4 proc. więcej niż rok wcześniej
Zobowiązany prawomocnym wyrokiem Jacek Piekara będzie musiał umieścić przeprosiny w serwisie X. Ale zapowiada, że to nie koniec sporu. Oświadczył, że czeka na pisemne uzasadnienie wyroku i wtedy złoży skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
"Bo jeżeli w moich wypowiedziach prywatnych i publicznych akcentuję prawo do wolności, to muszę tego prawa bronić do końca. I nie mogę powiedzieć: »ważne, że wyrok zniósł wszystkie obciążenia finansowe, a przeprosiny na Twitterze niech sobie wiszą, co mi tam«… Nie, wolności trzeba bronić. W moim własnym imieniu i w imieniu wszystkich tych, którzy uwierzyli, że będę jej bronił" – napisał Jacek Piekara na X.
♦️Proces Wellman - Piekara♦️
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) July 9, 2025
JEST WYROK!
"Obie strony w pewnym aspekcie wygrały" - stwierdziła sędzia Alicja Fronczyk pod koniec ogłoszenia wyroku.
♦️Pozostało zobowiązanie mnie do przeprosin na Twitterze za naruszenie godności, ale reszta żądań Wellman została przez sąd…
Czytaj też: Pluszowy krzyż Republiki. Dziennikarze niechętnie przyznają, że powinno się ją wpuszczać
(JF, 15.07.2025)










