Dział: RADIO

Dodano: Grudzień 23, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Dziennikarze Radia Gdańsk nie chcą, by politycy PiS występowali w ich imieniu

"Liczymy, że z Radia Gdańsk znikną osoby, które są dyspozycyjne politycznie i nigdy nie były w naszym środowisku nazywane dziennikarzami" – napisali związkowcy (screen: Radio Gdańsk)

Dziennikarze publicznego Radia Gdańsk należący do związku zawodowego Syndykat Dziennikarzy Polskich protestują przeciwko temu, żeby politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy występowali w obronie mediów publicznych. „Liczymy, że z Radia Gdańsk znikną osoby, które są dyspozycyjne politycznie i nigdy nie były w naszym środowisku nazywane dziennikarzami” – napisali związkowy.

Dziennikarze Radia Gdańsk swój list otwarty opublikowali po tym, jak Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło w środę wymianę rad nadzorczych i zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Poniżej publikujemy w całości list otwarty dziennikarzy Radia Gdańsk:

Czytaj też: Dziennikarze radiowej Dwójki zabrali głos ws. zmian w ostatnich latach. "Dewastacja"

My dziennikarze Radia Gdańsk zrzeszeni w Syndykacie Dziennikarzy Polskich wyrażamy poparcie dla zmian dokonywanych w mediach publicznych. Naszym zdaniem są konieczne, czekamy na nie od lat. Mamy dość cenzury, mobbingu, kolesiostwa i wszechobecnej amatorszczyzny, które są znakiem firmowym odchodzącej ekipy. Jednocześnie nie życzymy sobie, aby posłowie, działacze i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy występowali w naszym imieniu w obronie mediów publicznych. Nikt po 1989 roku nie przyczynił się bardziej niż oni do ich zdewastowania i upodlenia.

Liczymy, że z Radia Gdańsk znikną osoby, które są dyspozycyjne politycznie i nigdy nie były w naszym środowisku nazywane dziennikarzami. Wielokrotnie jako Syndykat Dziennikarzy Polskich koło przy Radiu Gdańsk protestowaliśmy przeciwko wprowadzanym zmianom i decyzjom obecnego kierownictwa, w tym zatrudnianiu i dopuszczaniu do anteny osób z prawomocnymi wyrokami sądowymi. Dysponujemy dowodami, że łamane były zasady pluralizmu i bezstronności. Odmawiano nam możliwości prezentowania stanowisk odmiennych od oficjalnej linii partii rządzącej.

Wierzymy, że Radio Gdańsk odzyska zaufanie i sympatię Słuchaczy. Mamy nadzieję, że nasza stacja wróci na szczyt w badaniach słuchalności. Wierzymy, że dziennikarze w mediach publicznych będą mogli swobodnie wykonywać obowiązki, nie obawiając się o zwolnienie z pracy za rzetelność. Dlatego apelujemy, aby do władz spółek medialnych nie byli powoływani działacze partyjni”.

Po ogłoszeniu wymiany władz TVP, Polskiego Radia i PAP w rozgłośniach regionalnych nie doszło od razu do zmian w rozgłośniach regionalnych Polskiego Radia, które są oddzielnymi spółkami i w oddziałach terenowych TVP. Z naszych informacji wynika, że zapanowała w nich napięta atmosfera, a zespoły oraz sami szefowie spodziewają się zmian.

Czytaj też: Przywrócenie mediów publicznych może na rynku wywołać ruchy tektoniczne

(MAK, 23.12.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.