Żarty białego człowieka

Clarkson zaatakował „święte postaci, które nagłaśniają problem rasizmu”, i znów ma kłopoty. I znów wyjdzie z nich cało

Po grudniowym felietonie Jeremy’ego Clarksona dla „The Sun” do brytyjskiego regulatora rynku prasy IPSO przyszło 25 tys. zażaleń. W swoim prześmiewczym stylu napisał, że szczerze nienawidzi żony księcia Harry’ego Meghan Markle, nawet bardziej niż brytyjskiej morderczyni Rose West skazanej za zabicie kilkunastu kobiet, i dodał: „Nocą, gdy nie mogę spać, leżę, zgrzytając zębami i marząc o dniu, w którym zostanie zmuszona do paradowania nago ulicami każdego brytyjskiego miasta, a tłumy będą krzyczeć: »Wstyd!« i obrzucać ją ekskrementami” – napisał, nawiązując do sceny ze słynnego serialu „Gra o tron”. Jego bohaterka, Cersei Lannister, musiała odbyć karę pokutnego marszu nago. Kiedy szła przez miasto, obrzucana była przez mieszkańców resztkami jedzenia i obelgami. Felieton Clarksona wywołał więcej skarg niż jakikolwiek inny tekst prasowy w brytyjskiej historii.

Marta Zdzieborska

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter