Branża czytelnicza czeka na ruch nowych władz  |  FoodCare przegląda rynek  |  Zoom TV bliski progu rentowności  |  Była szefowa radiowej Czwórki  |  Dalsze rozstania z "Gazetą Wyborczą"  |  TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami  |  Tele 5 wprowadza program popularnonaukowy  |  Polsat Box Go przyspiesza premierę  |  Nagroda Specjalna Press Club Polska  |  Polacy wolą kupować książki i gazety za pomocą kart  |  GPD Health  |  NAV agency rozpoczyna  |  Przejście z Deloitte do Walk  |  Wieloletni redaktor AP zginął w wypadku  |  TikTok będzie protestować w sądzie przeciwko blokadzie w USA  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 42 newsy ze świata mediów i reklamy  | 

Branża czytelnicza czeka na ruch nowych władz  |  FoodCare przegląda rynek  |  Zoom TV bliski progu rentowności  |  Była szefowa radiowej Czwórki  |  Dalsze rozstania z "Gazetą Wyborczą"  |  TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami  |  Tele 5 wprowadza program popularnonaukowy  |  Polsat Box Go przyspiesza premierę  |  Nagroda Specjalna Press Club Polska  |  Polacy wolą kupować książki i gazety za pomocą kart  |  GPD Health  |  NAV agency rozpoczyna  |  Przejście z Deloitte do Walk  |  Wieloletni redaktor AP zginął w wypadku  |  TikTok będzie protestować w sądzie przeciwko blokadzie w USA  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 42 newsy ze świata mediów i reklamy  | 

Branża czytelnicza czeka na ruch nowych władz  |  FoodCare przegląda rynek  |  Zoom TV bliski progu rentowności  |  Była szefowa radiowej Czwórki  |  Dalsze rozstania z "Gazetą Wyborczą"  |  TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami  |  Tele 5 wprowadza program popularnonaukowy  |  Polsat Box Go przyspiesza premierę  |  Nagroda Specjalna Press Club Polska  |  Polacy wolą kupować książki i gazety za pomocą kart  |  GPD Health  |  NAV agency rozpoczyna  |  Przejście z Deloitte do Walk  |  Wieloletni redaktor AP zginął w wypadku  |  TikTok będzie protestować w sądzie przeciwko blokadzie w USA  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 42 newsy ze świata mediów i reklamy  | 

Wydanie: PRESS 09-10/2021

Olimpijski spokój

Gdy kamery jeszcze nie są włączone, politycy czują się w obowiązku użyć jakichś wulgaryzmów. – Jakby chcieli się wyluzować

Jest 26 lipca, na igrzyskach w Tokio trwa właśnie tenisowe spotkanie, w którym Aryna Sabalenka mierzyła się z Donną Vekić. Ale jak to na igrzyskach – równolegle sportowcy rywalizują w innych dyscyplinach. Stopa wściekły: – Przyszedłem komentować mecz tenisa, a musiałem czekać 40 minut, bo odbywała się transmisja skoków do wody. I dałem wyraz swej irytacji – tłumaczy dziennikarz.

W mediach społecznościowych natychmiast wychwycono brawurowy popis komentatora. Gdy pół kibicowskiej Polski wzięło się do interpretowania jego słów, Karol Stopa snuł refleksję: – Wsiadłem w samochód i jadąc do domu, postanowiłem, że napiszę rezygnację. Mam 73 lata. Już trochę mi się nie chce. Nie podoba mi się też kierunek, w którym zmierza tenis – wspomina tamten dzień Karol Stopa. Ostatecznie, po rozmowie telefonicznej z jednym z szefów, zmienił zdanie. I uzgodnił treść oświadczenia, które niedługo później pojawiło się na Twitterze: „Przepraszamy w imieniu Eurosportu i Karola Stopy za niewłaściwy język, którym posłużył się podczas transmisji meczu tenisowego. Dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca, a komentarz na naszych platformach był zawsze zgodny z najwyższymi standardami”. – Nie miałem wątpliwości co do sensu jego publikacji. Wulgaryzmy nie powinny się przydarzyć – uważa komentator Eurosportu.

Kilkanaście dni po tym zdarzeniu Stopa dodaje: – Czułem rozgoryczenie. Że idiotyczny ciąg zdarzeń, który nie powinien absolutnie mieć miejsca, doprowadził do takiej sytuacji. Telewizja jest medium genialnym, ale i przerażającym równocześnie. Na to, by ktoś mógł się pojawić na antenie, pracuje duży zespół ludzi. Wystarczy, że jeden człowiek popełni błąd i cała układanka się sypie. A płaci za to ten, kto prowadzi program czy – jak w tym wypadku – zajmuje się komentowaniem.

Lecz śledząc reakcje w mediach społecznościowych, można było odnieść wrażenie, że przeprosiny były zbędne. Karol Stopa przyznaje, że tylu wyrazów sympatii nie odebrał nigdy. Zaskoczenie? – Jak najbardziej. Zwykle w mediach społecznościowych głos zabierają ci, którzy chcą skrytykować czy wręcz komuś dowalić. Wyrazy akceptacji słychać rzadko – mówi komentator.

Grzegorz Sajór

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.