Reklamacja dźwignią reklamy

Reklamodawcy "Gazety Wyborczej" muszą zgłosić reklamację w dniu, w którym ukazał się numer. I to do południa.

Błędy w opublikowanych reklamach najczęściej zdarzają się dziennikom. Klienci kwestionują głównie niezgodność kolorów z dostarczonym wydrukiem próbnym. Krystyna Jarosz, dyrektor biura reklamy "Polityki", wymienia też inne powody reklamacji: błędny layout, przesunięcia w druku, niewyraźne detale, umiejscowienie nie na tej stronie, co należało. Postrachem ogłoszeń drobnych są natomiast literówki.

Powodem reklamacji bywa też sąsiadujący z reklamą artykuł. Jakub Bierzyński, dyrektor domu mediowego OMD Poland, przypomina sobie reklamę, której przesłaniem była radość. Opublikowano ją obok wstrząsających zdjęć z ataku na World Trade Center. - W takim kontekście stała się ona wręcz antyreklamą - tłumaczy.

Krzysztof Boczek

Aby przeczytać cały artykuł: