Rzecznik Praw Obywatelskich zbada działania policji wobec dziennikarzy Wirtualnej Polski
RPO z urzędu wszczął postępowanie, które ma wyjaśnić działania policji w sprawie dziennikarzy WP.pl (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek sprawdzi działania policji, która w reakcji na doniesienie Michała Kaczmarczyka, członka rad programowych Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej, przesłuchała dziennikarzy Wirtualnej Polski Pawła Figurskiego oraz Patryka Słowika. Wcześniej dziennikarze napisali artykuły przedstawiające Michała Kaczmarczyka w niekorzystnym świetle.
RPO z urzędu wszczął postępowanie, które ma wyjaśnić działania policji w sprawie dziennikarzy WP.pl.
Figurski i Słowik opisali biznes sprzedaży certyfikatów
"Podstawą podjęcia działań przez Rzecznika Praw Obywatelskich była publikacja portalu Wirtualna Polska, z której wynikało, że wskutek doniesienia Michała Kaczmarczyka, członka rad programowych Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej, w Komisariacie Warszawa-Włochy prowadzone są czynności procesowe z udziałem obu dziennikarzy" – czytamy w opublikowanym w piątek komunikacie RPO.
Czytaj też: Hartman o oświadczeniu "Polityki" potępiającej go za wpis o flotylli Sumud: "taktyczny błąd"
Napisano w nim też, że "Naczelnik Wydziału Zespołu Prawa Karnego Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich Piotr Sobota wystąpił do komendanta rejonowego policji Warszawa III mł. insp. Mariusza Pawlaka o informacje nt. zakresu przedmiotowego i podmiotowego postępowania oraz jego obecnym stanie".
We wrześniu 2024 roku Paweł Figurski i Patryk Słowik w tekście "Kup pan certyfikat. Cała Polska ze »znakiem jakości«" opisali dochodowy biznes sprzedaży certyfikatów dla uczelni i urzędów, z którymi Kaczmarczyk był związany jako rektor Akademii Humanitas z Sosnowca (do 2024 roku).
Kaczmarczyk powiadomił policję
Natomiast w maju br. dziennikarze WP.pl ujawnili, że rekomendację do rad nadzorczych Polskiego Radia i PAP wydała Kaczmarczykowi Fundacja Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego, którą kieruje jego matka.
Czytaj też: "Fakty" TVN w czołówce programów informacyjnych. Na drugim miejscu "19.30" TVP
W reakcji na te publikacje Kaczmarczyk powiadomił policję, bo w jego ocenie Patryk Słowik i Paweł Figurski nie umożliwili mu autoryzacji wypowiedzi. Warszawska policja po przesłuchaniach, które odbyły się pod koniec lipca, podjęła decyzję o skierowaniu sprawy do sądu.
Dziennikarze podkreślają, że Kaczmarczyk swoje wypowiedzi przesłał na piśmie, a cytując je, nie zmienili ich sensu.
Czytaj też: Eliza Kącka laureatką Nagrody Literackiej Nike 2025 za esej "Wczoraj byłaś zła na zielono"
(JF, 06.10.2025)










