Ponad 200 naruszeń ciszy wyborczej. "Bazarek" forsował Karola Nawrockiego

Przykłady postów z portalu X, które naruszały ciszę wyborczą (PAR)
Tylko do 7 rano w niedzielę doszło do ponad 100 przypadków naruszenia ciszy wyborczej. Do wieczora ich liczba się podwoiła. Najpoważniejsze to zrywanie plakatów wyborczych. Ale do większości dochodziło w mediach społecznościowych – odnotowano m.in. przypadki agitacyjnych postów dwóch posłów Koalicji Obywatelskiej. W przeciwieństwie do poprzednich lat nie odnotowano naruszeń popełnionych przez media.
Liczne przypadki łamania ciszy wyborczej pojawiły się w mediach społecznościowych.
Arkadiusz Myrcha: "Błąd ładowania grafik"
W sobotę rano na profilu wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy z KO w social mediach pojawiła się grafika zachęcająca do głosowania na wskazanego przez niego kandydata. Politykowi agitację wyborczą wytknął Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
Czytaj też: Exit poll Ipsos i OGB dają wygraną Trzaskowskiemu. Różnice między stacjami
W odpowiedzi Myrcha napisał na portalu X: "Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam".
Do sprawy Arkadiusza Myrchy odniósł się przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej – Sylwester Marciniak. – Osoby, które zajmują funkcje publiczne powinny świecić przykładem. Takie zachowanie jest niedopuszczalne – powiedział podczas konferencji prasowej.
Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik , pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam .
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) May 17, 2025
Drugi nagłośniony przypadek łamania ciszy wyborczej to post posła Piotra Głowskiego z KO. Został szybko usunięty.
Informuję, że wpis dotyczący wyborów Prezydenta RP, który X opublikowal na tej stronie w sobotę 17.05 w godzinaxh porannych - umieściłem równocześnie z podobnym na Facebooku - w piątek 16.05 wieczorem. Dla pewności, że ktoś to może inaczej zinterpretować - wpis usuwam.
— Piotr Głowski, poseł na Sejm RP (@P_Glowski_Pila) May 17, 2025
"Wpis dotyczący wyborów Prezydenta RP, który X opublikował na tej stronie w sobotę 17 maja w godzinach porannych – umieściłem równocześnie z podobnym na Facebooku – w piątek 16 maja wieczorem" – informował Głowski na portalu X. "Dla pewności, że ktoś to może inaczej zinterpretować, wpis usuwam".
200 przypadków łamania ciszy
W sumie od piątkowej północy do niedzielnego wieczora policja zarejestrowała ponad 200 przypadków łamania ciszy wyborczej. Część została zakwalifikowana jako przestępstwa (zdzieranie plakatów wyborczych w Kielcach i w Tomaszowie Lubelskim oraz bezpośrednia agitacja wyborcza w Białymstoku). Na jednym z telebimów w województwie lubuskim był wyświetlany plakat wyborczy, czym również zajmie się policja.
Czytaj też: Telewizja wPolsce24 zarzuciła dziennikarzowi Gazeta.pl agitację wyborczą. "Wyssane z palca"
Ciszy nie naruszał tymczasem "bazarek" – czyli publikowane w mediach społecznościowych cząstkowe wyniki wyborów. W tym roku jednak "bazarek" stał się areną dla fali dezinformacji. Pierwszym elementem był brak ustalonego nazewnictwa dla kandydatów.
Rafał Trzaskowski był obecny w komunikatach jako Prince Polo, a Konrad Nawrocki jako Wrotki lub Hantle. Ale już w przypadku Sławomira Mentzena pojawiały się nazwy "Mentos" lub "Hulajnogi". Adrian Zandberg występował pod nazwami "Duńskie truskawki", "Duński tuńczyk", Szymon Hołownia był określany jako "laleczka Chucky" lub "3 Bit", jedynie Grzegorz Braun utrzymał stały pseudonim "Gaśnice".
Wykroczenie a przestępstwo w trakcie ciszy wyborczej
Drugim elementem były sprzeczne informacje na temat cząstkowych wyników głosowania. Część komentujących, zwykle z anonimowych profili, wskazywała na rosnące wyniki Sławomira Mentzena oraz na dużą przewagę Konrada Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim.
Czytaj też: Wzrosła przewaga RMF FM nad Radiem Zet w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców
Warto zwrócić uwagę na post profilu @Pan_Onufry, który opublikował na X zdjęcie kart do głosowania z zaznaczonym kandydatem. To również naruszenie ciszy wyborczej.
Jak przypomina Państwowa Komisja Wyborcza, naruszenie zakazu prowadzenia agitacji wyborczej w okresie ciszy wyborczej to wykroczenie. Naruszenie zakazu podawania do publicznej wiadomości wyników sondaży zachowań wyborczych i przewidywanych wyników wyborów to przestępstwo. Ocena, czy w konkretnym przypadku doszło do naruszenia tych zakazów, nie będzie należała do Państwowej Komisji Wyborczej, lecz do organów ścigania i sądów.
Czytaj też: Agora z kampanią wizerunkową "Mamy to!", promującą firmę jako grupę mediową nr 1
(PAR, 19.05.2025)
