Temat: internet

Dział: INTERNET

Dodano: Maj 16, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Polska prześcignie Rosję i będzie liderem w regionie na rynku wideo na żądanie

Netflix w 2027 roku nadal będzie liderem sektora SVOD w Europie Wschodniej (fot. Pexels.com)

Rynek wideo na żądanie w Europie Środkowo-Wschodniej ma wzrosnąć o 20 mln subskrybentów do 2027 roku – wynika z raportu brytyjskiej firmy badawczej Digital TV Research. Polska ma zostać liderem w regionie w 2026 roku, prześcigając Rosję.

Z raportu Digital TV Research wynika, że do 2027 roku liczba subskrybentów usług SVOD w Europie Środkowo-Wschodniej wzrośnie do 43 mln, wobec 23 mln, które ma osiągnąć z końcem 2022 roku. Rosja, jako dotychczasowy lider rynku subskrypcji w regionie, zostanie w 2026 roku zdeklasowana przez Polskę.

Polski rynek jest chłonny

Wydarzy się to m.in. za sprawą tego, że w związku z agresją na Ukrainę zachodnie platformy SVOD wycofały się z Rosji i prawdopodobnie nie powrócą przed 2027 rokiem. Do 2027 roku Rosja i Polska będą łącznie w posiadaniu 64 proc. rynku abonentów SVOD w regionie. W 2021 roku było to 79 proc.

Czytaj też: RMF FM nie komentuje konsultacji z Mazurkiem planów zwolnienia Manna

– Liczba subskrypcji będzie rosła, polski rynek jest chłonny, a trzeba pamiętać, że nie mamy jeszcze wszystkich graczy na pokładzie – mówi Maciej Gozdowski, dyrektor zarządzający Player.pl. – W perspektywie kilku lat trzeba szykować się na konsolidację. Na rynku jest wielu graczy i aby utrzymać wzrost, będzie to konieczność.

Podobne przemyślenia ma Joanna Nowakowska ze Skreenlovers.pl. – Aktualne szacunki z różnych źródeł mówią o sprzedanych w Polsce na koniec 2021 roku od 4 mln (OMDIA) do 6 mln (Ampere Analysis) subskrypcji wideo. 2022 rok – z debiutami HBO Max i planowanymi lada chwila wejściem Disney+ oraz pod koniec roku SkyShowTime – będzie kolejnym po 2020 roku (gdy wzrost napędziły lockdowny) okresem żniw dla streamerów – mówi Joanna Nowakowska, współautorka bloga Screenlovers.pl. 

– Najpewniej sporą część tegorocznego wzrostu wchłonie Disney+, marka już dziś szeroko kojarzona i wyczekiwana przez licznych widzów wideo. Już w tym roku realna wydaje się perspektywa pozyskania kilkuset tysięcy klientów przez Disney+ i to raczej nie kosztem aktualnie subskrybowanych przez Polaków serwisów – dodaje.

Netflix z wieloma wyzwaniami, Disney+ rywalem

Digital TV Research prognozuje, że Netflix w ciągu najbliższych pięciu lat zwiększy bazę subskrybentów – z 5,8 mln do 8,2 mln. Platforma streamingowa nadal będzie liderem sektora SVOD w Europie Wschodniej. Z kolei Disney+ ma mieć 4,7 mln subskrybentów do 2027 roku, mimo że w regionie debiutuje w czerwcu tego roku.

Czytaj też: Głosowanie polskich jurorów Eurowizji odrzucone przez kontrolerów EBU

Zdaniem Macieja Gozdowskiego Disney+ jest ważnym rywalem dla Netflixa. – Netflix obecnie stoi przed wieloma wyzwaniami. Jednym z nich jest planowane włączenie reklam. Z kolei Disney+ konsekwentnie i z ogromną determinacją stawia na rozwój. Efekty widać po szybkości, z jaką dogania Netflixa – tłumaczy Gozdowski. – Wraz z wejściem Disney+ na rynek konkurencja znacznie wzrośnie. Nowy gracz będzie przejmował użytkowników Netflixa, bo oba serwisy mają podobny kontent. Ten proces wzmocni efekt nowości, która będzie towarzyszyła premierze Disney+.

HBO Max, które wystartowało w marcu, do 2027 roku ma mieć 3,1 mln płatnych subskrybentów. Simon Murray, główny analityk w Digital TV Research, tłumaczy, że niższa liczba w porównaniu z Disney+ i Netflixem wiąże się z tym, że HBO jest popularniejsze w ramach abonamentu płatnej telewizji niż subskrypcji online.

Odbiorcy nie zrezygnują z wcześniejszych abonamentów

Joanna Nowakowska przytacza tegoroczne badanie VideoTrack Wavemaker, które pokazuje wciąż spory potencjał wzrostu płatnego streamingu wideo. Wynika z niego, że w razie zakupu kolejnego abonamentu w jakimś serwisie wideo tylko kilkanaście procent odbiorców zrezygnowałoby z już wcześniej posiadanej usługi.

Czytaj też: Centrum prasowe na granicy z Białorusią już nie działa. "Od początku nie miało sensu"

Jedna trzecia twierdzi, że kupiłaby taki dostęp dodatkowo, utrzymując pozostałe subskrypcje. Dotychczasowa stabilność płatnej TV, raportowana w kolejnych badaniach założycielskich Nielsena, oraz towarzyszący jej wzrost subskrypcji wideo, potwierdzają te deklaracje.

– Kablówki są zresztą obecnie jednym z motorów wzrostu segmentu SVOD – serwisy nawiązują partnerstwa z operatorami płatnej TV, które odsprzedają ich abonamenty w ramach szerszych paczek. Dobrze widać było tę strategię przy wchodzeniu na rynek Viaplay, który korzystał ze wsparcia kolejnych operatorów w budowaniu dystrybucji swojej usługi. Taka współpraca działa dziś na korzyść obu stron, bo także operatorzy pay TV przywiązują do siebie klientów kolejną wygodnie kupowaną u jednego dostawcy usługą – zaznacza Nowakowska. – Badanie VideoTrack Wavemaker pokazało, że takim modelem zakupu SVOD są zainteresowani przede wszystkim starsi widzowie. O ile średnio 29 proc. osób rozważających zakup Disney+ najchętniej kupiłoby go za pośrednictwem kablówki lub platformy, wśród osób po 55. roku życia ponad 40 proc. preferowałoby ten model zakupu.

Według danych Mediapanelu w kwietniu najpopularniejszym serwisem VoD w Polsce był Netflix. Odwiedziło go 13,81 mln użytkowników.

Czytaj też: Szwajcaria przyjęła "lex Netflix"

(BAE, 16.05.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.