Masz już "Presserwis"? To newsletter, który od poniedziałku do piątku dostaniesz rano na skrzynkę pocztową  |  Publikujemy tam kilkadziesiąt mniejszych i większych materiałów o mediach i reklamie – newsów, analiz, opinii  |  To tematy, o których potem mówią inni  |  Możesz zamówić "Presserwis" – kliknij tutaj  |  Od początku listopada w salonach prasowych także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Antoni Słodkowski z Agencji Reutera zaszczycony Pulitzerami, rozchodzące się drogi braci Karnowskich, a także klikmania niszcząca dziennikarstwo i uchodźca polityczny Szymon Hołownia – polecamy!  | 

Masz już "Presserwis"? To newsletter, który od poniedziałku do piątku dostaniesz rano na skrzynkę pocztową  |  Publikujemy tam kilkadziesiąt mniejszych i większych materiałów o mediach i reklamie – newsów, analiz, opinii  |  To tematy, o których potem mówią inni  |  Możesz zamówić "Presserwis" – kliknij tutaj  |  Od początku listopada w salonach prasowych także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Antoni Słodkowski z Agencji Reutera zaszczycony Pulitzerami, rozchodzące się drogi braci Karnowskich, a także klikmania niszcząca dziennikarstwo i uchodźca polityczny Szymon Hołownia – polecamy!  | 

Masz już "Presserwis"? To newsletter, który od poniedziałku do piątku dostaniesz rano na skrzynkę pocztową  |  Publikujemy tam kilkadziesiąt mniejszych i większych materiałów o mediach i reklamie – newsów, analiz, opinii  |  To tematy, o których potem mówią inni  |  Możesz zamówić "Presserwis" – kliknij tutaj  |  Od początku listopada w salonach prasowych także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Antoni Słodkowski z Agencji Reutera zaszczycony Pulitzerami, rozchodzące się drogi braci Karnowskich, a także klikmania niszcząca dziennikarstwo i uchodźca polityczny Szymon Hołownia – polecamy!  | 

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Sierpień 14, 2019

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kamil Durczok nie trafi do aresztu

Kamil Durczok podejrzany jest o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym (screen: Youtube.com/Super Express)

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim podtrzymał decyzję sądu I instancji, który nie przychylił się do wniosku prokuratury i nie aresztował dziennikarza Kamila Durczoka. Sąd zmienił natomiast wysokość poręczenia – dotychczasową kwotę 15 tys. zł podwyższył do 100 tys.

Pod koniec lipca na drodze krajowej nr 1 pod Piotrkowem Trybunalskim, Durczok uczestniczył w kolizji na remontowanym odcinku trasy. Jak się okazało, dziennikarz miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po wytrzeźwieniu piotrkowska prokuratura rejonowa, która początkowo prowadziła postępowanie, przedstawiła mu zarzuty.

Durczok podejrzany jest o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, którego dopuściła się osoba będąca w stanie nietrzeźwości, oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozić może za to do 12 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się tylko do jazdy pod wpływem alkoholu.

O decyzji sądu, która jest prawomocna, poinformowali po wyjściu z sali obrońcy dziennikarza.

Przeczytaj też: "To jest ten cyrk i te moje małpy" - sylwetka Kamila Durczoka

(PAP, PAZ, 14.08.2019)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.