TVP: producent "Lalki" zrezygnował z 10 mln zł dofinansowania. Film powstanie bez udziału TVP
W filmie "Lalka" Marcin Dorociński zagra Stanisława Wokulskiego (fot. Jacek Poremba)
Gigant Films zrezygnował z koprodukcji "Lalki" przez Telewizję Polską i 10 mln zł dofinansowania – twierdzi TVP. Spółka informuje, że z jej udziałem nie powstanie zarówno serial, jak i film na podstawie powieści Bolesława Prusa.
"Telewizja Polska z pełnym zaangażowaniem wspiera próby ekranizacji klasyki polskiej literatury. Jednak w sytuacji, gdy równolegle serial »Lalka« realizuje platforma streamingowa, powielanie kosztownych projektów nie jest uzasadnione – ani z punktu widzenia interesu publicznego, ani z uwagi na możliwości finansowe spółki, która aktualnie znajduje się w stanie likwidacji" – czytamy w komunikacie TVP.
Czytaj też: Oglądalność programu Kasi i Markowskiego "Kwiatki polskie" w TVP Info w tym roku
TVP informuje, że oferta dofinansowania produkcji filmu przez spółkę wynosiła 10 mln zł. "Jednak producent filmu »Lalka« Gigant Films zrezygnował ze współpracy z nadawcą publicznym. TVP decyzję tę przyjęła ze zrozumieniem i szacunkiem dla niezależności twórców" – dodano.
TVP pod koniec marca poinformowała na swojej stronie internetowej, że razem z Gigant Films będzie producentem filmu i serialu na podstawie powieści Bolesława Prusa pt. "Lalka", a zdjęcia ruszą w sierpniu 2025 roku.
"Nowa ekranizacja »Lalki« będzie ważnym momentem nie tylko dla Telewizji Polskiej, ale dla całej polskiej kinematografii. (…) Wspólnie z Gigant Films tworzymy produkcję, która, mamy nadzieję, zapisze się na długo w historii polskiego kina" – stwierdził wówczas Arkadiusz Pawlik, dyrektor agencji kreacji filmu i serialu TVP.
Radosław Drabik, producent filmowej "Lalki" i szef Gigant Films, powiedział jednak "Gazecie Wyborczej", że późną wiosną TVP wycofała się z serialu, "argumentując decyzję powstawaniem produkcji Netfliksa". "Finalnie powróciłem do skracania scenariusza do 2,5 h kinowej superprodukcji, którą chciałem realizować od początku" – dodał i przyznał: "Umowa z TVP nie jest jeszcze podpisana, więc oficjalnie nie ma TVP w tej produkcji, jest jedynie deklaracja".
Czytaj też: Zygmunt Solorz odwołany z funkcji w radach nadzorczych spółek Grupy Polsat Plus
W obsadzie "Lalki", której producentem jest Radosław Drabik, znajdą się m.in. Kamila Urzędowska i Marcin Dorociński. Za reżyserię odpowiada Maciej Kawalski.
Z kolei na początku lipca rozpoczęły się zdjęcia do serialu Netflixa "Lalka", który jest inspirowany powieścią Bolesława Prusa. W rolach głównych wystąpią Sandra Drzymalska i Tomasz Schuchardt. Premiera serialu "Lalka" w reżyserii Pawła Maślony planowana jest w Netflixie na 2026 rok.
Czytaj też: Jan Piński pozwie Wirtualną Polskę za wycofanie jego książek z Audioteki
(KOZ, 22.07.2025)










