Ekipy Republiki nie wpuszczono na posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Tuska

Ekipa Republiki nie została wpuszczona na posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska. Prezes i redaktor naczelny stacji Tomasz Sakiewicz zapowiedział zawiadomienie prokuratury w tej sprawie.

Sztab kryzysowy zebrał się w środę rano w związku z intensywnymi opadami deszczu w Polsce. Wziął w nim udział szef rządu Donald Tusk.

Czytaj też: Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w wyprawie Świrskiego na zaprzysiężenie Trumpa

"Chcieliśmy relacjonować działania rządu związane z ulewnymi deszczami i groźbą powodzi. Prawidłowo zgłoszona akredytacja nie została rozpatrzona" – przekazał na platformie X Jarosław Olechowski, szef wydawców Republiki. "Operatora Republiki nie było na liście osób, które mogą wejść na posiedzenie sztabu" – poinformował.

"Po raz kolejny operatorzy telewizji Republika nie zostali wpuszczeni na sztab kryzysowy. Jesteśmy prawdopodobnie jedyną telewizją, która została tak potraktowana" – napisał Tomasz Sakiewicz, prezes i redaktor naczelny Republiki. "Dwa niezależne sądy uznały takie zachowanie za warte ścigania przez prokuraturę" – przypomniał Sakiewicz i zapowiedział: "Sprawę ponownie zgłaszamy prokuraturze".

Czytaj też: Transfery w mediach w pierwszej połowie 2025 roku. Kto odszedł, a kto przejął stery?

(KOZ, 09.07.2025)