Światowe media piszą o wyborach prezydenckich w Polsce. "To efekt Trumpa"

Zachodnie media uznały wynik polskich wyborów prezydenckich za sukces Trumpa (screen: X/@WhiteHouse)
Polskie wybory prezydenckie są szeroko komentowane w światowych mediach. Zwycięstwo Karola Nawrockiego jest nazywane niespodzianką, zemstą PiS, a także "efektem Trumpa".
Amerykański portal Politico wskazuje nawet na dwa "efekty Trumpa". "Nawrocki, który był wspierany przez administrację prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa oraz przez PiS, wskazywał, że chce wyciągnąć Polskę z głównego nurtu Europy w stronę bardziej populistyczną oraz zablokować kluczowe projekty ustaw składane przez rząd Tuska" – napisano. Jako efekt numer dwa serwis wskazuje, że Nawrockiemu udało się wygrać pomimo "fali rewelacji na temat jego przeszłości". "Wśród nich są oskarżenia o to, że pomagał organizować prostytutki gościom luksusowego hotelu, gdy pracował jako ochroniarz, że brał udział w ustawkach pseudokibiców i że w podejrzanych okolicznościach przejął mieszkanie od emeryta" – wskazuje Politico.
Czytaj też: Dziennikarze, politycy, publicyści podążali z komentarzami za wynikami sondażowymi wyborów
CNN donosi o "wyborach na ostrzu noża" wygranych przez "historyka i populistę, który chwalił się bójkami z pseudokibicami piłki nożnej".
Światowa opinia publiczna obserwowała wybory prezydenckie w Polsce jako starcie ideologiczne odzwierciedlające globalne trendy polityczne – ocenił "The Washington Post". "The New York Times" napisał, że wygrał "nacjonalista Karol Nawrocki", a centrowy rząd poniósł porażkę. "NYT" przypomniał, że wybory w Polsce odbyły się zaledwie dwa tygodnie po tym, jak w Rumunii elektorat odrzucił nacjonalistycznego kandydata na prezydenta.
Za sukces prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i jego ruchu MAGA (Make America Great Again – Uczynić Amerykę znowu wielką) uznała wyniki polskich wyborów agencja Bloomberga.
Brazylijski portal G1 określa Nawrockiego jako "sojusznika Trumpa", zaś południowokoreański dziennik "JoongAng Ilbo" jako kandydata "protrumpowskiego".
Na stronie BBC artykuł poświęcony zwycięstwu "prawicowego historyka Karola Nawrockiego" rano w poniedziałek zajmował pierwsze miejsce wśród najchętniej czytanych tekstów. O wynikach napisano, że to "sensacyjna zmiana" w porównaniu do sondażu exit poll, w którym prowadził Rafał Trzaskowski.
Czytaj też: Sondaże zawiodły. Ipsos i OGB: "zmieściliśmy się w granicach dopuszczalnego błędu"
Brytyjski dziennik "The Guardian" ocenił, że po wyborach "można się spodziewać, iż krytycy Nawrockiego znów zaczną zadawać pytania o skandale, które wpłynęły na jego kampanię w ostatnich tygodniach". Gazeta zauważyła też, że wynik wyborów prezydenckich to poważny cios dla koalicyjnego rządu Donalda Tuska.
"Daily Mail" napisał, że wynik niedzielnego głosowania jest przede wszystkim "ogromnym ciosem dla polskiego rządu".
"Zwycięstwem o smaku rewanżu" dla PiS po przegranych wyborach parlamentarnych w 2023 roku nazwał wyniki francuski "Le Monde". Według dziennika jest to również "katastrofa" dla rządzącej w Polsce centrowej koalicji. "Le Figaro" ocenia, że taki wynik to "grom z jasnego nieba".
Portugalskie media, w tym lizboński dziennik "Publico", podkreślają, że zwycięstwo Karola Nawrockiego należy uznać za niespodziankę. Publiczna stacja telewizyjna RTP zauważa, że w Polsce utrzymuje się silny podział na linię proeuropejską oraz narodowo-konserwatywną, i stwierdza, że ta druga jest zbieżna z hasłami propagowanymi przez Donalda Trumpa.
Czytaj też: Oglądalność sondażowych wyników wyborów prezydenckich w telewizji. Średnio 9,21 mln
"Kandydat proeuropejski poniósł porażkę" – podsumował włoski dziennik "Corriere della Sera".
Portal Czeskiego Radia zauważa natomiast, że Trzaskowski dominował w dużych miastach, ale to wieś doprowadziła Nawrockiego do zwycięstwa.
Niemiecki "Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, że rząd Donalda Tuska czekają trudne czasy. "Die Welt" nawiązuje do wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego po ogłoszeniu korzystnych dla niego wyników exit poll, nazywając ją przedwczesną i irytującą. Zwraca też uwagę na rolę Jarosława Kaczyńskiego. Gazeta obawia się, że w przypadku powrotu PiS do władzy polska polityka europejska stanie się znów antyniemiecka i konfrontacyjna wobec Unii Europejskiej. "Frankfurter Allgemeine Zeitung" uznaje wynik wyborów za zły prognostyk dla Polski pokazujący, jak głęboko spolaryzowane jest polskie społeczeństwo. Agencja DPA zastanawia się natomiast, jak prezydentura Nawrockiego wpłynie na stosunki niemiecko-polskie.
Austriacki dziennik "Die Presse" uważa zwycięstwo Nawrockiego za "udany odwet" PiS po przegranych wyborach parlamentarnych. Stwierdza też, że jest to pierwszy sukces partii Jarosława Kaczyńskiego, odkąd w 2023 roku została odsunięta od władzy. Wyborcze zwycięstwo Nawrockiego może oznaczać ograniczenie polskiego wsparcia dla Ukrainy – podkreślił z kolei inny austriacki dziennik "Der Standard". "Kleine Zeitung" pisze, że istnieje zagrożenie, iż Nawrocki skieruje Polskę na kurs antyunijny.
Czytaj też: Szef RMN Wojciech Król zapowiada zmiany personalne w mediach publicznych
"W Polsce doszło do przewrotu" – skomentowała słoweńska gazeta "Dnevnik".
Agencja AP zauważa, że zwycięstwo Nawrockiego może oznaczać zmianę w relacjach Polski z Ukrainą.
"Polski nacjonalista Nawrocki wygrywa wybory prezydenckie po porażce rządu proeuropejskiego" – tak tytułuje relację agencja Reutera.
Czytaj też: Maciej Grzywaczewski zrezygnował z zasiadania w radzie programowej TVP
(MAC, 03.06.2025)
