Dział: TELEWIZJA

Dodano: Marzec 12, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wojciech Bojanowski wraca z wojny w Ukrainie do Polski. "Czuję bezsilność, żal i złość"

Wojciech Bojanowski relacjonował wojnę w Ukrainie od trzech tygodni (screen: Tvn24)

Wojciech Bojanowski wraca z wojny w Ukrainie do Polski. Przez trzy tygodnie relacjonował sytuację dla TVN i TVN24.

Bojanowski był w Ukrainie od pierwszych dni rosyjskiej napaści. Relacjonował sytuację nie tylko z okolic Kijowa, ale i dalej wysuniętych na wschód miejsc, gdzie prowadzone są działania wojenne. Pracował z operatorem Kamilem Struzikiem i producentem Marcinem Piankowskim. Pokazywał zarówno życie codzienne Ukraińców, jak i bezpośrednie ataki oraz skutki bombardowań.

"Kiedy nagrywaliśmy dziś w Kijowie jeden z posterunków Gwardii Narodowej, nad głowami przeleciały nam dwie rakiety typu Cruise, które trafiły w gmach ukraińskiej telewizji na Babim Jarze. Zginęło pięciu cywilów, pięć kolejnych osób zostało rannych. Na dziś kończymy już zdjęcia i jesteśmy w bezpiecznym miejscu" - skomentował sytuację, kiedy w trakcie nagrania na żywo dla TVN 24 nad jego głową przeleciały pociski.

Czytaj też: Przerażające wideo: ekipa Sky News ostrzelana. „Nasz świat do góry nogami”

W piątek Bojanowski napisał na Instagramie: "Po trzech tygodniach wracamy do Polski, do domów, na które nie spadają bomby i rakiety, gdzie nie słychać wybuchów i strzałów, gdzie nasze rodziny, za którymi bardzo tęsknimy, nie siedzą co noc w strachu w zimnych piwnicach. Gdzie też wszyscy boimy się, co przyniesie kolejny dzień, ale jednak nie aż tak jak Oni. Ponad 40 milionów nieprzeciętnie dzielnych i odważnych ludzi broniących się brutalną i nieludzką napaścią. Czuję bezsilność, żal i złość. Wielki szacunek i współczucie. Obiecuję, że Was nie zostawimy”.

Press

W Ukrainie przebywa jeszcze kilkudziesięciu dziennikarzy z ekipami z wszystkich dużych polskich mediów. TVN 24 również ma na miejscu swoich reporterów, m.in. Pawła Szota.

Czytaj też: Korespondenci polskich mediów nie wyjeżdżają z Kijowa mimo zagrożenia

Wojciech Bojanowski ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2007 roku jest związany z TVN i TVN24 – zajmuje się sprawami zagranicznymi, głównie konfliktami wojennymi, jak i materiałami śledczymi („Śmierć na komisariacie” o śmierci Igora Stachowiaka). Jest autorem m.in. znakomitego, wielokrotnie nagradzanego filmu o uchodźcach na południu Europy „Niech toną”. Wielokrotny zdobywca nagród Grand Press, w 2017 roku uhonorowany tytułem Dziennikarza Roku.

(MAT, 12.03.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.