Dział: INTERNET

Dodano: Marzec 13, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Tomasz Włodarczyk nie pracuje już w Sport.pl

Tomasz Włodarczyk w Sport.pl pracował od początku tego roku (screen: YouTube/Tomasz Włodarczyk)

Tomasz Włodarczyk nie jest już dziennikarzem Sport.pl (Agora). Na początku marca Iza Koprowiak ujawniła, że kilka lat temu jej ówczesny przełożony z "Przeglądu Sportowego" łapał ją za udo i wyzywał. Nie podała jego nazwiska. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, Tomasz Włodarczyk wydał oświadczenie, że chodzi o niego. Przyznał, że był pod wpływem alkoholu, a sytuacja nie miała "podtekstu seksualnego".

- Agora w ostatnich dniach rozstała się za porozumieniem stron z Tomaszem Włodarczykiem – informuje krótko „Presserwis” Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej spółki. Nie komentuje, czy miało to związek z wywiadem z dziennikarką "PS" Izą Koprowiak w „Press” (3/4 2020).

Koprowiak ujawniła w nim, że jeden z dziennikarzy gazety, jej ówczesny przełożony, w 2016 roku podczas jazdy samochodem zaczął łapać ją za udo. - Kiedy bardzo dosadnie powiedziałam mu, by zabierał ręce, nazwał mnie kurwą i swoim paziem – mówiła. Jak dodała, nie zgłosiła tego oficjalnie, wspomniała o tym jednemu z przełożonych, potem nie wracała do sprawy.

Koprowiak nie podała nazwiska dziennikarza, ale w ubiegłym tygodniu Tomasz Włodarczyk ze Sport.pl wydał na Twitterze oświadczenie, w którym odniósł się do sprawy. „W związku z późną porą i spożytym alkoholem przysypiałem i wielokrotnie osuwałem się na Izę. Ona stanowczo mnie odepchnęła, po czym ja zareagowałem opisanymi przez nią w wywiadzie wyzwiskami” - przyznał dziennikarz. Przeprosił także Koprowiak.

Po tym oświadczeniu Włodarczyk zamilkł w mediach społecznościowych. Ostatnie jego artykuły pojawiły się w serwisie Sport.pl 3 marca, dziennikarz nie prowadził też programu „Sekcja piłkarska”. W czwartek Agora potwierdziła „Presserwisowi”, że rozstała się z Włodarczykiem. Z dziennikarzem nie udało nam się w czwartek skontaktować.

Tomasz Włodarczyk w Sport.pl pracował od początku 2020 roku. Przez ponad sześć lat był dziennikarzem „Przeglądu Sportowego”, a w latach 2013-2018 pełnił funkcję wicenaczelnego tytułu.

W piątek swoje oświadczenie wydał Paweł Wilkowicz, szef Sport.pl. "Uważam, że w sprawie, którą rozpoczął wywiad Izy Koprowiak w »Press«, my jako zespół Sport.pl byliśmy postawieni w wyjątkowo trudnej, niezawinionej sytuacji. O sprawie z 2016 roku dowiedzieliśmy się z wywiadu, w poniedziałek 2 marca. Dziś słyszę, że »wszyscy w środowisku wiedzieli«. Bzdura. A ci, którzy coś o sprawie z 2016 wiedzieli, niech już w swoim sumieniu rozstrzygną, dlaczego na własny użytek osądzili tę sprawę tak, iż uznali, że nie warto mi o niej powiedzieć wcześniej, gdy ogłaszaliśmy przyjęcie nowego pracownika". 

Zaznacza, że liczył na pomoc redakcji "Przeglądu Sportowego". Ale nie dostał od niej żadnych odpowiedzi. "Musieliśmy podjąć decyzję bez tego. Rozstanie jest jedynym dobrym rozwiązaniem" - podkreślił. 

(JSX, 13.03.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.