Latem niewiele premier w telewizji, a na rynku mniej pieniędzy
"Weekendową metamorfozę" w TVN poprowadzi Krzysztof Miruć (fot. materiały prasowe)
Główne telewizje latem emitować będą niewiele premierowych produkcji. Katarzyna Baczyńska z Codemedia komentuje, że stacje nie inwestują dużo w letnie ramówki, bo one się nie zwrócą. Dodatkowo w tym roku na rynku jest mniej pieniędzy. TVN Media w czerwcu spodziewa się spadku oglądalności telewizji o 6 proc. rok do roku.
TVP 1 latem kontynuuje m.in. ”Magazyn kryminalny 997”, ”Sprawę dla reportera”, ”Ocalonych” czy ”Kwadrans polityczny”. Telewizyjna Jedynka do 20 czerwca emitować będzie premierowe odcinki ”Korony królów”, do 2 lipca serialu ”Leśniczówka”, a do 12 lipca - teleturnieju ”The wall - wygraj marzenia”. W TVP 2 przez wakacje oglądać będzie można codziennie ”Pytanie na śniadanie”, będą też nowe odcinki programu ”Lajk!”. Ponadto stacja ma pokazywać trasę koncertową Dwójki.
TVN od zeszłego poniedziałku emituje czwarty sezon reality show ”Projekt Lady” prowadzonego przez Małgorzatę Rozenek-Majdan. Nowością w letniej ramówce będzie program ”Weekendowa metamorfoza” (w niedziele o 11, od 9 czerwca), który poprowadzi Krzysztof Miruć. W soboty i niedziele, podobnie jak w poprzednich latach, oglądać będzie można ”Dzień dobry wakacje”. Premierowo emitowane będą również codzienna telenowela ”Na Wspólnej” i ”Uwaga!”.
Polsat w letniej ramówce umieścił drugi sezon codziennego serialu paradokumentalnego ”Sekrety rodziny”. Będzie transmitować również eventy - w czerwcu m.in. ”Earth festival - gwiazdy dla ziemi 2019” i ”Przebojowe Opole”.
Według Katarzyny Baczyńskiej, TV director w agencji mediowej Codemedia, nadchodzące lato pod względem liczby premier jest porównywalne z ubiegłorocznym. - W wakacje potencjał oglądalności zdecydowanie spada i nie ma sensu inwestować w programy tak dużych pieniędzy, bo one się nie zwrócą - mówi Baczyńska.
Inaczej wygląda sytuacja zimą - w tym roku np. TVP pokazała nowy reality show ”Sanatorium miłości”, serial ”Echo serca” i drugi sezon ”The Voice Kids”. - Sezon zimowy będzie coraz bardziej zagospodarowywany przez nadawców - uważa Katarzyna Baczyńska. - Na brak premier wpływa koszt. Paradoksalnie styczeń i luty to miesiące z najwyższą oglądalnością, ale koszt dotarcia jest najniższy, co jest sytuacją nierynkową. Skoro widzowie siedzą i oglądają telewizję, to czemu te miesiące wyceniane są tak nisko? Z roku na rok widać, że polityka cenowa lekko się zmienia - przyznaje.
Biuro reklamy TVN Media, otwierając sprzedaż czasu reklamowego na czerwiec, podało, że spodziewa się spadku oglądalności telewizji o 6 proc. rok do roku i obniżyło ceny reklam w cenniku TVN o 4,6 proc. - To, jak nadawcy reagują z cennikami w poszczególnych miesiącach, nie jest tylko efektem tego, jak zmienia się widownia, ale również ile jest pieniędzy na rynku, a tych pieniędzy w tym roku jest mniej - tłumaczy Katarzyna Baczyńska. - Ten rok jest dosyć specyficzny, w zeszłym roku, który był udany dla telewizji, trochę nas poniosły wodze fantazji w odniesieniu do tego roku - dodaje.
(KOZ, 27.05.2019)
