Dział: TELEWIZJA

Dodano: Luty 22, 2019

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

TVP nie przeprosi demonstrantów za ujawnienie ich danych

Dane i wizerunki demonstrantów zostały ujawnione w „Wiadomościach” 4 lutego (screen: wiadomosci.tvp.pl)

26 lutego upływa termin, w jakim TVP miała przeprosić osoby, których wizerunki i dane ujawniły „Wiadomości”. Telewizja już teraz oświadcza: nie zrobimy tego.

19 lutego TVP i szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski odebrali w sumie 18 wezwań przedsądowych od Kancelarii Pociej, Dubois i Wspólnicy w imieniu 9 z 10 demonstrantów, których dane i wizerunki zostały ujawnione w „Wiadomościach” 4 lutego. Mecenas Michał Zacharski - pełnomocnik demonstrantów - zażądał w pismach natychmiastowego zaniechania naruszania dóbr osobistych jego klientów i publikacji przeprosin w głównym wydaniu „Wiadomości” oraz na stronie WWW. Wyznaczył termin siedmiu dni - upływający 26 lutego.

„TVP/ Jarosław Olechowski nie zastosuje się do w/w wezwań” - poinformowało „Presserwis” Centrum Informacji TVP w odpowiedzi na przesłane pytania. Jarosław Olechowski nie odbierał od nas telefonu.

Telewizja publiczna uważa, że żądania demonstrantów są „bezzasadne na podstawie art. 24 par 1 w zw. z art. 23 KC". - To podstawa prawna naszych roszczeń, więc taką wypowiedź interpretuję jako nieuzasadnioną negację praw moich klientów, w tym w szczególności prawa do prywatności oraz do czci, tj. dobrego imienia i godności osobistej - komentuje mecenas Zacharski. Art. 24. § 1 stwierdza, że „ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne (...)”.

Kancelaria zapowiada sądowe dochodzenie praw 10 osób, przy czym po 26 lutego w grę będą wchodziły roszczenia majątkowe. Zebranie zainteresowanych w tej sprawie odbędzie się 27 lutego. Demonstranci są zdeterminowani, by postawić TVP przed sądem. - Użyję wszelkich środków prawnych, by ci państwo ponieśli konsekwencje za swój czyn. Bo to, co wykonują, to lincz medialny - uważa Elżbieta Podleśna, jedna z tej grupy.

Wbrew informacjom medialnym wezwania przedsądowe nie dotyczą tylko materiału „Wiadomości" z 4 lutego, ale także kilku innych publikacji telewizji publicznej i portalu Tvp.pl. Zdaniem pełnomocnika 10 demonstrantów mają one naruszać dobra osobiste, tj. prawa do prywatności, czci, prawo prasowe, autorskie oraz konstytucyjną zasadę domniemania niewinności. - Złamanie prawa jest niekwestionowane - uważa mecenas Zacharski. W związku z tym, że każda z 10 osób była przedstawiana w różnych materiałach i w różnym zakresie, wysłane wezwania do TVP i szefa TAI różnią się zakresem szkód, jakich mieli doznać pikietujący.

Do prowadzenia sprawy włączył się także adwokat Marek Ślusarek z kancelarii Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy. - Postępowanie jest wielopodmiotowe, pojawia się także wątek związany z regulacjami prawa autorskiego, stąd eksperckie wsparcie mecenasa przyniesie z pewnością korzyść naszym klientom - tłumaczy mec. Zacharski.

Jeden z demonstrantów, Piotr Łopaciuk, jeszcze nie ustalił z prawnikami ostatecznej treści wezwania, dlatego pisma w jego imieniu nie zostały jeszcze wysłane. - Pojawiły się kolejne materiały w TVP uporczywie naruszające moje dobra osobiste - tłumaczy nam zwłokę.

4 lutego w materiale „Wiadomości” autorstwa Marcina Tulickiego nt. protestujących, którzy próbowali utrudnić wyjazd Magdalenie Ogórek sprzed siedziby TVP, pokazano twarze, imiona i nazwiska 10 uczestników. W niektórych przypadkach także ich miejsce pracy lub zamieszkania. Jednej z pokazanych przez TVP osób tego dnia nie było na demonstracji. Po materiale „Wiadomości” dwie osoby z tego grona straciły pracę, dwie kolejne miały problemy z jej utrzymaniem, prawie wszystkich zalała fala hejtu. Większość z protestujących obecnie już nie chce się wypowiadać w mediach pod nazwiskiem, bo po każdej publikacji pojawia się kolejna fala hejtu pod ich adresem.

Galeria: World Press Photo 2019 - nominacje

(KB, 22.02.2019)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.