Wydanie: PRESS 10/2006

Interranking

Strony startowe mówią więcej o właścicielu komputera, niż sam chciałby ujawnić. W swoim Firefoksie mam je trzy. W pierwszej zakładce jako źródło tak zwanych ogólnych informacji uruchamia się www.gazeta.pl. To najlepszy serwis informacyjny. I chociaż wiem, że sporo z tych newsów pochodzi z tego samego źródła i w dokładnie tej samej postaci trafia na www.onet.pl czy www.wp.pl, to mniej linków na stronie głównej Gazety.pl ułatwia dostęp do nich i nie kusi internetowymi skokami w bok, które okazują się pożeraczami czasu. W kolejnej zakładce pojawia się Parkiet.com. Nawiasem mówiąc, nie pamiętam już, ile razy wylądowałem na witrynie producenta parkietów zamiast portalu "Gazety Giełdy Parkiet" (www.parkiet.com). Po raz kolejny potwierdza się, że domena internetowa ma często większe znaczenie niż marka, z której się wywodzi. Podobnie jak w przypadku portali, Parkiet.com cenię za względnie prosty i czytelny dostęp do najważniejszych informacji giełdowych i finansowych. Dlatego że sam zajmuję się wymyślaniem usług mobilnych, rzadko udaje się komukolwiek nakłonić mnie do wysłania SMS-a o podwyższonej taryfie. Parkiet jest wyjątkiem, gdyż regularnie co miesiąc wyciąga ode mnie 9 zł + VAT za dostęp do notowań giełdowych w czasie rzeczywistym. Jednak, gdy chcę uzyskać notowania SMS-em, pozostaję wierny Bankierowi (www.bankier.pl), w którym dwa lata pracy w trudnych dla Internetu czasach były dla mnie cennym doświadczeniem. Do kompletu zaglądam też na strony "Pulsu Biznesu" www.pb.pl. Gdy tylko zmieni się projekt i organizacja tej witryny, to dla zawartości będę zaglądać jeszcze częściej. Wreszcie trzecia zakładka zawiera link do numerycznej prognozy pogody Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego (www. meteo.pl). Wiem, że uzależnienie od sprawdzania prognozy pogody pachnie psychozą natręctw, ale są takie życiowe aktywności (o tym za chwilę), w których pogoda decyduje czasami o życiu lub śmierci. Jeżeli ktoś planuje weekendowy wypad i szuka wiarygodnej prognozy pogody dla jakiegoś egzotycznego skrawka Polski, to pogoda ICMM jest nieoceniona. Jeżeli plany weekendowe sięgają krajów Europy, a perspektywa czasowa nie przekracza pięciu dni, to po prognozę warto udać się na publicznie dostępną witrynę 21. Szwadronu Prognozowania Operacyjnego Sił Powietrznych USA w Europie (http://ows.public.sembach.af.mil/). Prognoza opracowywana jest dla lotnisk wojskowych armii amerykańskiej, a że jest ich mnóstwo, to w praktyce dla całej Europy. Osobom, dla których pogoda nie ma znaczenia strategicznego, pozostaje poczciwy IMiGW (www.imgw.pl). Przyciski szybkiego wywołania w pasku narzędzi mojego Firefoksa stanowią internetowe niezbędniki: www.google.pl, www.wikipedia.pl, www.pwn.pl. Do czego służą i dlaczego właśnie te, wie chyba każdy internauta. Czwarty przycisk odwołuje do witryny www.dlapilota.pl. To także rodzaj niezbędnika, tyle że dla ludzi, którzy od czasu do czasu lubią spojrzeć na innych z góry. Wszyscy, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś o lotnictwie w Polsce, choćby z perspektywy fotela w domu i ciepłych domowych kapci, mogą znaleźć tam informacje o samolotach, lotniskach i lotnikach w Polsce, podglądać pilotów za pomocą kamer internetowych. Dalej w moich ulubionych jest 120 linków z grubsza na ten sam temat co powyżej. Z nich wszystkich każdemu proponuję tylko jeden - FlightLevel (http://www.flightlevel350.com). Na witrynie tej znajdują się filmy wideo z całego świata pokazujące lotnictwo z innej, często mrożącej krew w żyłach strony. Po ich obejrzeniu parę osób pewnie nigdy nie wsiądzie nawet do LOT-owskiego "pasażera", ale może kilka innych zakocha się w samolotach. A tym już zakochanym w awiacji proponuję natomiast witrynę American Yankee Association (www.aya.org). Jest to klasyczny przykład społeczności, która nie powstała w świecie wirtualnym, jak to na ogół bywa, lecz poszła w drugą stronę - z realu do netu. AYA to organizacja pilotów zjednoczonych miłością do samolotów marki Grumman i pielęgnująca swoje poczucie wyjątkowości. Skojarzenie z klubami harleyowców nasuwa się samo. Najpiękniejszy, bo jedyny egzemplarz grummana w Polsce można zaś obejrzeć na witrynie Lotnictwo.net (http://www.lotnictwo.net/foto.php ?id=127056). Miłej zabawy. Piotr Długiewicz, firma One-2-One, zajmująca się usługami dodanymi w telefonii komórkowej

Piotr Długiewicz

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.