Wydanie: PRESS 04/2011

Przełomowy list

Tymczasem w Warszawie Tadeusz Mazowiecki z Januszem Zabłockim założyli miesięcznik „Więź”. Miał on głosić katolicyzm nie tyle postępowy (to określenie obrzydło nam mocno), ile otwarty. Otwarty na świat pozakatolicki w ogóle, nie tylko ten partyjno-rządowy. Chodzi tu o postawę duchową i myślową, ogłoszoną przez Sobór Watykański II: skłonność do dialogu, nie anatemy, do myślenia z innymi, nie wymyślania, do uczenia się od innych, nie pouczania.
A były to już czasy, gdy Jan XXIII zatrząsł moim Kościołem niezgorzej, otwierając w nim niejedno okno, i zwołał właśnie ów sobór, który poodmykał dalsze okna, a i drzwi niejedne. Ucząc nieznośne dzieci we Wrocławiu, marzyłem o pracy w owym warszawskim piśmie, bo to i stolica, i przede wszystkim poglądy takie słuszne. Ale poglądy to jedno, pieniądze – całkiem drugie, „Więź” zaś w tej drugiej sprawie była na dorobku i personel musiała mieć ograniczony. Z różnych stron jednak słychać było głosy, że to środowisko powinno się zająć młodzieżą, więc redakcja pomyślała bardzo miło o młodzieńcu z Wrocławia.
 

Więcej w kwietniowym numerze "Press" - kup teraz e-wydanie

 

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.