Mistrzowie weryfikacji

100 mln widzów miesięcznie ogląda tworzone przez internautów materiały wideo, które wyławia z sieci i weryfikuje Storyful – pierwsza na świecie społecznościowa agencja prasowa

Należące do armii syryjskiego dyktatora rosyjskie czołgi T-72 jeżdżą zrujnowanymi ulicami miasta Daraya, raz po raz ostrzeliwując dawne osiedle mieszkaniowe. Nagle tuż obok rejestrującej to kamery słychać potężny wybuch. Rakieta wystrzelona przez Syryjską Armię Wyzwoleńczą obraca czołg stojący kilkanaście metrów dalej w płonącą masę żelastwa.

Zarejestrowany obraz jest tak wysokiej jakości, że można odnieść wrażenie, iż oglądamy fragment gry komputerowej. Drugi filmik – również w jakości HD – pokazuje tę samą bitwę, a nawet ten sam atak na czołg, tyle że z perspektywy rebeliantów. Widzimy bojownika, który kryjąc się za murami jednego z domów, nacisnął spust granatnika. Oglądamy zbliżenie na stojącą w płomieniach wieżyczkę, którą siła eksplozji oderwała od podstawy czołgu. Słyszymy okrzyki rebeliantów: „Allahu akbar, Allahu akbar!”.

Strażnicy prawdy

Oba nagrania znalazły się w zasobach Storyful – pierwszej na świecie społecznościowej agencji prasowej założonej w Irlandii w 2010 roku. Jej redaktorzy – zanim umieszczą nagranie w bazie, z której korzystają największe media na świecie – dokładnie analizują każdy film. Poza odpowiedziami na standardowe pięć pytań: kto, co, gdzie, kiedy i dlaczego, szukają odpowiedzi na dodatkowe trzy: o źródło, datę powstania wideo i miejsce jego nakręcenia.

Jacek Przybylski

Aby przeczytać cały artykuł: