Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 27, 2025

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Na kongresie PiS Jacek Kurski zapowiedział fundusz dotujący Republikę i wPolsce24

Pojawienie się Jacka Kurskiego na panelu pt. "Reforma mediów publicznych" krytykowane było nawet po prawej stronie (screen: YouTube/Prawo i Sprawiedliwość)

Na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości przekonywano, że po powrocie tej partii do władzy media publiczne będą znów najsilniejsze na rynku, a państwowe pieniądze popłyną ze specjalnego funduszu również do prywatnych mediów – tu wskazano dwie prawicowe telewizje.

W sobotę podczas konwencji programowej PiS w Katowicach odbył się panel pt. "Reforma mediów publicznych". Wzięli w nim udział: Joanna Lichocka – posłanka PiS, Jacek Kurski – były członek PiS i były prezes Telewizji Polskiej, Dorota Kania – była redaktorka naczelna Polska Press, Jolanta Hajdasz – prezeska Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz Witold Kołodziejski – były członek PiS i były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Freudowska pomyłka Doroty Kani

Joanna Lichocka zaczęła od odcięcia się od tezy głównej poprzedniego panelu na kongresie, że należy zlikwidować media publiczne. "Stanowisko PiS jest dokładnie odwrotne. Media publiczne to ma być silny gracz, a nawet najsilniejszy na rynku medialnym" – stwierdziła. Zapowiedziała też, że po powrocie do władzy PiS będzie ten plan realizować.

Czytaj też: Towarzystwo Dziennikarskie proponuje szybką ścieżkę wdrożenia EMFA

Lichocka wytknęła rządzącej koalicji, że dotąd nie przedstawiła ustawy, która zaimplementowałaby zapisy Europejskiego Aktu o Wolności Mediów. Stwierdziła, że te publiczne są obecnie "rządowymi mediami", a kierujący nimi są "pracownikami administracji rządowej". Żałowała również, że za władzy PiS nie udało się rozbudować PAP jako najpoważniejszej agencji informacyjnej w Europie Środowej.

Dorota Kania wspominała o konsolidacji mediów publicznych w Europie, wymieniając kilka państw Unii Europejskiej. "W Polsce powinien powstać narodowy holding mediów publicznych, skupiający Telewizję Polską, Polskie Radio i Prawo i Sprawiedli…, przepraszam – i Polską Agencję Prasową" – oświadczyła. Ta freudowska pomyłka Kani była szczególnie często cytowana i wyśmiewana w mediach społecznościowych.

Z kolei Jacek Kurski opowiadał, że udział mediów publicznych w rynku spadł z 57 do 30 proc. "Oni zabili media publiczne. (…) Tęsknią za utraconym monopolem informacyjnym. (…) Oni niszczą telewizję publiczną i w bandycki sposób ją okradają" – grzmiał były szef TVP. Dodał, że jest to "zbrodnia".

Kurski zapowiada powrót do pomysłu z 2015 roku

Joanna Lichocka komplementowała Kurskiego, mówiąc, że "wspaniale zmienił Telewizję Polską". Ten przekonywał, że jego TVP stworzyła "de facto wolnościowe media alternatywne", poprawiła "pluralizm rynku" dzięki czemu Polacy "przyzwyczaili się do swobody wyboru". I z tego ma wynikać duża dziś popularność Republiki, wPolsce24 i Kanału Zero. Zachwalał medium Krzysztofa Stanowskiego, bo "przez dużą część okresu stanowił coś w rodzaju telewizji publicznej – tam odbywały się debaty np. o ratowaniu CPK". Kanał Zero ruszył 1 lutego 2024 roku – 40 dni po tym, jak PiS utracił kontrolę nad TVP.

Czytaj też: Jarosław Olechowski, Karol Gnat i nadawca Republiki wśród udziałowców spółki Goryla

Najważniejsza część wypowiedzi Jacka Kurskiego to zapowiedź – po przejęciu władzy przez PiS – powrotu pomysłu z 2015 roku, czyli Funduszu Misji Publicznej. Koncepcja ta zakłada, że państwowe pieniądze na "realizację misji" miałyby trafiać także do mediów prywatnych. "Ten rodzaj dotacji nie szedłby za podmiotem tylko za treściami" – dodał Kurski. Tłumaczył, że po powrocie PiS do mediów publicznych Republika, wPolsce24 czy "inne zrywy wolnościowe dziennikarskie" nie mogą nagle "zostać na lodzie" i należy utrzymać "to dobrego, co się stało".

Jolanta Hajdasz przekonywała, że takie rozwiązanie działa w Holandii. "Fundusz, do którego dostęp mają wszyscy – konserwatywni i liberalni. Podobno jest tak dobrze, że lepiej być nie może" – zachwalała szefowa SDP. Z kolei Dorota Kania była przeciwna pomysłowi Kurskiego.

Press

Panel pt. "Reforma mediów publicznych" odbył się w trakcie konwencji PiS. Na zdjęciu od lewej: Jolanta Hajdasz, Witold Kołodziejski, Jacek Kurski, Dorota Kania i Joanna Lichocka (screen: YouTube/Prawo i Sprawiedliwość)

W dyskusji kilkukrotnie paneliści wspominali jeszcze o – oprócz Republiki i wPolsce24 – Kanale Zero jako o "niepostkomunistycznym", a wartościowym medium.

"Jacek Kurski przykrył całą konwencję PiS"

Panel o mediach publicznych na kongresie PiS był szeroko komentowany, jeszcze zanim się odbył – głównie ze względu na obecność Jacka Kurskiego. Informowano o tym w wielu mediach, w tym także w piątkowym głównym wydaniu "Faktów" TVN.

Czytaj też: Andrzej Gajcy prowadzącym "Pierwszą rozmowę polityczną dnia" w Republice

Omawiany był również przebieg panelu. Jacek Gądek z "Newsweek Polska" wspominał o pomyśle Kurskiego. "W ten sposób można by przepompować pieniądze do telewizji Republika i wPolsce24, które straciłyby widownię odpływającą do TVP. Cel? Zapłacić Sakiewiczowi, by nie wierzgał" – napisał w serwisie Newsweek.pl.

Agata Szczęśniak z OKO.press w serwisie X skomentowała: "Dla porządku przypomnę (krytykom), że to pomysł, który od lat krąży w środowiskach wokół obecnego rządu. Trzeba było korzystać".

Konrad Bagiński w NaTemat.pl pisał, że "Jacek Kurski przykrył całą konwencję PiS. Kaczyński musi pluć sobie w brodę". I przypomniał, że pierwotnie Kurskiego na liście panelistów nie było, ale, według Wirtualnej Polski, były prezes TVP wyprosił swoją obecność u prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Pojawienie się Kurskiego na panelu krytykowane było nawet po prawej stronie. Jacek Piekara, prawicowy pisarz i redaktor pism o grach komputerowych, w serwisie X pytał, po co PiS wyciąga człowieka, który nawet wśród zwolenników tej partii nie jest lubiany, za to jest "uważany za symbol paździerza i obciachu". "Wysuwanie go na pierwszą linię, to jak częstowanie gości zgniłym kalafiorem…" – dodał.

Czytaj też: "The New York Post": Trump chce zakupu właściciela TVN przez Paramount Skydance

(KB, 27.10.2025)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.