Nie tylko dziennikarz Grant Wahl zmarł na meczu MŚ w Katarze. Dzień później także katarski fotoreporter

Grant Wahl miał 48 lat. Zmarł podczas relacjonowania Mistrzostw Świata – podobnie jak Khalid al-Misslam, fotoreporter Al Kass TV (screen: YouTube/ABC 7 Chicago, Twitter/@alkasschannel)

Grant Wahl, jeden z najbardziej znanych amerykańskich dziennikarzy zajmujących się piłką nożną, zasłabł na trybunach podczas dogrywki piątkowego meczu ćwierćfinałowego Mistrzostw Świata w Katarze pomiędzy Holandią a Argentyną. Pomimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej zmarł. Miał 48 lat. W sobotę katarska Al Kass TV poinformowała o śmierci fotoreportera, Khalida al-Misslama.

Śmierć Amerykanina potwierdziła na Twitterze żona, dr Celine Gounder, epidemiolog chorób zakaźnych, pracująca w zespole prezydenta Joego Bidena ds. koronawirusa.

Wahl kilka dni wcześniej donosił, że czuje się źle i po wizycie w miejscowym centrum medycznym stwierdzono u niego zapalenie oskrzeli. Latem ciężko odchorował covid.

Grant Wahl wspierał społeczność LGBTQ

Jeden z jego kolegów dziennikarzy relacjonował, że tuż przed zdarzeniem nic nie zwiastowało tragedii. Wahl rozmawiał, żartował, przez cały mecz opisując w laptopie wydarzenia na boisku.

Czytaj też: Grant Wahl, słynny reporter, zmarł na meczu MŚ w Katarze. To on upomniał się o prawa LGBTQ

Przebieg wypadków na trybunie zrelacjonowała amerykańska stacja NPR (National Public Radio). "Nasz reporter był świadkiem zamieszania na trybunie prasowej na stadionie Lusail. Dziennikarze rozproszyli się, gdy Wahl upadł. Ratownicy medyczni przenieśli go do części wypoczynkowej i przeprowadzili resuscytację. Po wielu minutach zabrali go na noszach, używając automatycznego kompresora klatki piersiowej, aby kontynuować działania ratunkowe" – podano w relacji. Okazało się, że reanimacja nie przyniosła skutku.

Wahl trafił na pierwsze strony gazet na początku turnieju, kiedy został zatrzymany przez ochronę stadionu za założenie tęczowej koszulki na pierwszy mecz drużyny Stanów Zjednoczonych (z Walią). Powiedział, że założył koszulkę jako wyraz solidarności ze społecznością LGBTQ+. Odmówiono mu wtedy wejścia na stadion. Eric Wahl (brat dziennikarza) ujawnił, że reporterowi grożono śmiercią z powodu koszulki i zastanawia się, czy zgon miał charakter naturalny.

Akurat w piątek Wahl opublikował ostry artykuł, w którym skrytykował katarskich urzędników za niedotrzymywanie obietnic i nieprzestrzeganie praw człowieka, opisując m.in. śmierć filipińskiego pracownika w ośrodku treningowym piłkarzy Arabii Saudyjskiej w trakcie trwania fazy grupowej turnieju.

Dwie śmierci pracowników mediów na mundialu w Katarze

Grant Wahl był korespondentem i analitykiem stacji telewizyjnej CBS Sports oraz  autorem popularnej kolumny na platformie Substack. Wcześniej pisywał dla "Sports Illustrated". Regularnie występował jako komentator w CNN, Fox Sports i CBS Sports. Współpracował też z NBC News i "The New York Times". Pracował również w Meadowlark Media, był jednym z producentów sportowego serialu dokumentalnego "Good Rivals", zrealizowanego dla platformy Amazon Prime Video.

Czytaj też: Dariusz Szpakowski skomentuje finał MŚ w Katarze. TVP potwierdza

O śmierci Khalida al-Misslama poinformował w sobotnie popołudnie portal Gulf Times pisząc, że fotoreporter "zmarł podczas relacjonowania Mistrzostw Świata". Przyczyny jego śmierci nie są jednak znane. Stacja telewizyjna Al Kass potwierdziła doniesienia i pożegnała pracownika.

"Kanały Al-Kass opłakują śmierć Khaleda al-Misslama, fotografa z Działu Kreatywnego. Wierzymy w miłosierdzie Allaha. Przesyłamy najgłębsze kondolencje rodzinie zmarłego. Wszyscy należymy do Allaha i wszyscy do niego wrócimy" – czytamy we wpisie stacji w mediach społecznościowych.

Czytaj też: Piłkarska kadra po mundialu zawodzi marketingowo i wizerunkowo. Ale piłka jest w grze

(MAC, 12.12.2022)