Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Marzec 29, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Twórca Tymex Boxing Promotions znika ze swojej federacji, bo chce utrzymać gale w TVP

Decyzja Mariusza Grabowskiego ma związek z reportażem Szymona Jadczaka z Wirtualnej Polski pt. "Kradzież, oszustwo, porwanie. Przestępcza przeszłość twórcy Gromdy" (fot. Pixabay.com)

Promotor bokserski i założyciel Gromdy Mariusz Grabowski zawiesił swój udział w należącej do niego federacji Tymex Boxing Promotions, tłumacząc to m.in. dobrem partnera telewizyjnego, czyli Telewizji Polskiej. Grabowski grozi pozwami dziennikarzowi Szymonowi Jadczakowi. Jadczak z kolei złożył już zawiadomienie do prokuratury związane z groźbami, które w jego stronę miał kierować promotor.

Mariusz Grabowski poinformował w oświadczeniu, że projektem Tymex Boxing Promotions ma teraz kierować samodzielnie Mariusz Konieczyński.

Reportaż Szymona Jadczaka z WP

Grabowski tłumaczył, że zawiesił do wyjaśnienia sprawy swój udział w Tymex Boxing Promotions m.in. z powodu prowadzonej w stosunku do niego - jak to nazwał - "nagonki medialnej".

Czytaj też: Dziennikarski spleen. Depresja jest demokratyczna, ale dziennikarze to grupa wysokiego ryzyka

Chodzi o reportaż Szymona Jadczaka z Wirtualnej Polski zatytułowany "Kradzież, oszustwo, porwanie. Przestępcza przeszłość twórcy Gromdy". W tekście podano, że Grabowski został skazany na 2,5 roku więzienia za trzy przestępstwa, m.in. za pomoc w porwaniu biznesmena z Pomorza.

Grabowski podtrzymuje, że został pomówiony. "Nagonka medialna i odkopywanie wydarzeń sprzed 20 lat, gdzie zostałem pomówiony przez przestępcę, który chciał uniknąć kary, spowodowało powyższą decyzję" - napisał w oświadczeniu. Podkreślił, że rozważa wystąpienie na drogę sądową w celu obrony swoich praw. "Publikacja i działalność pewnych osób jest poddawana analizie prawnej" - stwierdził.

Grabowski miał grozić Jadczakowi

- Pan Grabowski się zastanawia, bo pewnie ma problem ze znalezieniem prawnika, który pozwie Sąd Okręgowy w Radomiu i Sąd Apelacyjny w Lublinie. Bo to one go prawomocnie skazały. Ja to tylko opisałem - mówi "Presserwisowi" Szymon Jadczak. I dodaje: - Za to ja nie czekałem i złożyłem w sprawie pana Grabowskiego i jego gróźb kierowanych wobec mnie i mojej rodziny zawiadomienie do prokuratury.

Czytaj też: W Chorzowie zamordowano dziennikarza współpracującego z TVN

Jadczak tłumaczy, że chodzi o groźby, które Grabowski miał wypowiedzieć w trakcie ostatniej gali Gromda.

TVP nie odpowiedziała na pytanie "Presserwisu", czy będzie kontynuowała współpracę z Tymex Boxing Promotions. TVP nawiązała ją w 2020 roku.

W połowie marca z innego projektu Mariusza Grabowskiego - walki na gołe pięści federacji Gromda - wycofał się Mateusz Borek. Był to efekt fali krytyki po wulgarnym występie Borka w spocie promującym tę galę. Z kolei firma promotorska MB Promotions Mateusza Borka nadal współpracuje z Tymex Boxing Promotions.

Czytaj też: Kłopoty organizatorów Wiktorów. Zrezygnował Sting, rezygnują kolejni

(MNIE, 29.03.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.