Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Luty 25, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wojna w Ukrainie. Które media należy śledzić? Dziennikarze podpowiadają

Wśród wartych śledzenia mediów są: Reuters, Pravda.com.ua czy Meduza

– Dopóki nie jesteśmy pewni informacji, trzeba podawać źródło. Dzięki temu wiadomo, gdzie weryfikować informację – przypomina Arleta Bojke. Pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainie szczególnie w mediach społecznościowych pojawiło się sporo nieścisłych informacji lub wręcz dezinformacji. Dziennikarze specjalizujący się w tematach wschodnich podpowiadają, które media warto śledzić.

Według dziennikarza "Newsweek Polska" Mariusza Kowalczyka, który jest w tej chwili na Ukrainie, wśród wartych uwagi mediów są:

– To są sprawdzone i wiarygodne media, w których pracują dobrzy dziennikarze – zaznacza Kowalczyk. - Można na nich polegać.

Czytaj też: Relacje mediów z całego świata o Ukrainie. Czerwone paski nawet na reklamach

Ukraiński dziennikarz Sashko Shevchenko, zajmującymi się polityką zagraniczną i pracujący m.in. dla Radia Wolna Europa, wymienia z kolei:

Z kolei Arleta Bojke, dziennikarka redakcji zagranicznej TVP Info, przypomina, że dla dziennikarza równie istotne jest spoglądanie, co dzieje się w mediach po stronie rosyjskiej. Tu sugeruje:

– Jeśli weźmiemy pod uwagę poziom źródeł rosyjskich, to te są zobiektywizowane i zwykle opatrzone komentarzem. Trzeba jednak mieć na względzie, że rosyjskie media dostały wytyczne, aby podawać informacje tylko z państwowych źródeł – mówi Bojke. 

Dziennikarka śledzi także relacje:

– Należy pamiętać, że dopóki nie jesteśmy pewni informacji, trzeba podawać źródło. Dzięki temu wiadomo, gdzie weryfikować informację – zaznacza Bojke.

Czytaj też: Masowy atak rosyjskiej propagandy w Polsce. „300 kont i profili”

W ostatnich dniach media społecznościowe zalewa fala prorosyjskich i antyukraińskich komentarzy. Administratorzy serwisów internetowych nie nadążają z ich wyłapywaniem. Analiza treści przeprowadzona przez Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych wskazuje, że głównym celem szerzenia dezinformacji jest  wywołanie poczucia braku zaufania do działań administracji rządowej oraz organizacji międzynarodowych, a także podsycanie wśród Polaków poczucia zagrożenia ze strony obywateli Ukrainy.

(BAE, 25.02.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.