Dział: PRASA

Dodano: Czerwiec 25, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Spór władz Agory i redakcji "GW" masakruje polskie media

Redakcja "GW" domaga się resetu w relacjach z zarządem Agory (fot. Piotr Molecki/East News)

"Gazeta Wyborcza" jest silną marką, ale spór redakcji dziennika z zarządem Agory pokazuje jej słabości - podkreślają medioznawcy. - Mleko się rozlało - wskazuje prof. Tadeusz Kowalski z Uniwersytetu Warszawskiego. 

Prof. Tadeusz Kowalski komentuje, że jest za późno, by odbudować relacje w ramach spółki. - Duża część opinii publicznej i czytelników jest zapewne zdezorientowanych całym sporem. Dodatkowo rynek prasy obecnie znajduje się w kryzysie i trudno na nim czuć się swobodnie, dotyczy to nawet "GW" - wskazuje ekspert. Dodaje, że liczba reklam w "Wyborczej" nie jest duża i zapewne redakcja obawia się nacisków ze strony działu reklamy. - Presja ekonomiczna ze strony Agory jest coraz większa, a w spółce od lat dochodzi do zmian biznesowych i konsolidacji działów - wskazuje prof. Kowalski.

Prof. Wiesław Godzic, medioznawca z Uniwersytetu SWPS, podkreśla, że w opublikowanym w środę badaniu zaufania do mediów Reuters Institute for the Study of Journalism brak "Wyborczej" w pierwszej trójce. - "Gazeta" była genialna na czasy, kiedy powstała. Obecnie musi dostosować się do nowych realiów. Tym bardziej, że grupa odbiorców "Wyborczej" to głównie osoby powyżej 40. roku życia. Dziennik za późno załapał się na zmiany cyfrowe i teraz płaci tego konsekwencje - komentuje.

"Wyborcza" sięga po czytelników

W czwartkowym newsletterze do subskrybentów "GW" Bartosz Wieliński, zastępca red. naczelnego dziennika, napisał: "Znaleźliśmy się na wirażu, dyskutujemy z zarządem Agora SA o przyszłości naszej »Wyborczej« i o tym, co zrobić by rozwijała się jeszcze lepiej. Nie ukrywamy, że są między nami różnice zdań. Ale czujemy też, że za nami stoi nasz zespół i nasi Czytelnicy".

Podczas środowego spotkania z czytelnikami redaktor naczelny "GW" Adam Michnik mówił: - Jeżeli nasi koledzy z zarządu (Agory - przyp. red.) nie chcą zapisać się w historii jako ci, co zamordowali najważniejszy dziennik w tej części świata, to powinni zrozumieć, że tak jak dotąd rządzić "Gazetą" się nie da. Jarosław Kurski, zastępca naczelnego "GW" dodał: - Nie zawsze to, co się opłaca akcjonariuszom, jest korzystne dla redakcji. Problem polega na tym, że te dwie sprzeczne rzeczy trzeba ze sobą godzić. To w dużej mierze tło naszego sporu z zarządem.

 

Zarząd Agory planował komunikat odnoszący się do słów naczelnych "GW" podczas spotkania z czytelnikami. Oświadczenie się nie ukazało do piątkowego popołudnia.

Prof. Kowalski uważa jednak, że "Wyborcza" jest progresywna i nie stoi w miejscu. - Podejmuje inicjatywy, które często wyprzedzają zmiany w świadomości społecznej. Z politycznego punktu widzenia "GW" nie przypomina starożytnej Agory, ale być może część rozmówców odmawia kontaktów z "GW", obawiając się trudnych pytań. Na polskim rynku prasy "GW" nie ma równoważnego partnera, bo pozostałe dzienniki są częściej tematyczne, jak "Rzeczpospolita" i "Dziennik Gazeta Prawna" albo tabloidowe - dodaje.

"To wyłącznie walka o wpływy"

Medioznawca Maciej Myśliwiec komentuje, że stworzenie dwóch marek o podobnych nazwach w tej samej spółce było biznesowym błędem. - "Wyborcza" jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na polskim rynku medialnym. Z biznesowego punku widzenia jej utrzymanie opłaca się Agorze. Poza tym marka Gazeta.pl nadal jest mocno powiązana z "GW". Sęk w tym, że obecny spór mogą wykorzystać politycy, którzy mogą chcieć zaszkodzić pozycji "GW", zwłaszcza z koalicji rządzącej - tłumaczy. - Wewnętrznego sporu w Agorze nie dostrzeże ani czytelnik "GW", ani Gazeta.pl. W mojej ocenie to wyłącznie walka o wpływy pomiędzy władzami Agory a redakcją - wskazuje Myśliwiec. 

Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onet.pl (przez 12 lat pracował w "Gazecie Wyborczej"), podkreśla, że spór władz Agory z redakcją "GW" "masakruje polskie media". - "Wyborcza" ma specjalne miejsce na rynku polskich mediów. Chcemy, żeby "Gazeta" wróciła do tego, co robi najlepiej, czyli dziennikarstwa - komentuje.

 

Zarząd Agory 9 czerwca ogłosił zamiar połączenia do końca br. "GW" i portalu Gazeta.pl w jeden pion w strukturze spółki. Jako powód zmian wskazano wzrost subskrypcji "Wyborczej" oraz pełniejsze wykorzystanie powierzchni reklamowych Agory w internecie. Przeciwko tej decyzji wystąpiło kierownictwo "GW", które wezwało władze spółki do resetu relacji i wstrzymania połączenia redakcji. Zarząd Agory utrzymuje wcześniejsze postanowienia. Mediację zaoferowała m.in. "Solidarność" Agory i Inforadia. Obie strony sporu zapowiedziały chęć rozmów i udział w mediacjach.

Również w czwartek odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy Agory. Ponad połowę głosów (51 proc.) posiadała Agora-Holding, która zaproponowała mediację w sprawie sporu z redakcją "GW". Udzielono absolutorium członkom rady nadzorczej oraz zarządowi. Czwartkowe notowania na warszawskiej giełdzie Agora zakończyła z 0,89 proc. na plusie z 11,3 zł za akcję.

Według wyników finansowych Agory za pierwszy kwartał 2021 roku na koniec marca "Wyborcza" posiadała 258 tys. subskrypcji cyfrowych. Z kolei średnia sprzedaż papierowego wydania w kwietniu wyniosła 62 803 egz. (dane: Polskie Badanie Czytelnictwa).

(PTD, 25.06.2021)

Pozostałe tematy weekendowe

Redakcje zabezpieczają się przed cyberatakami
Informacjom TVP nie ufa prawie połowa Polaków - Digital News...
77 proc. firm pracujących teraz z biura lub zdalnie chce...
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.