Dział: TECHNOLOGIE

Dodano: Styczeń 18, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wydawca "DGP" wygrywa proces z Press-Service Monitoring Mediów

Redaktor naczelny "DGP" Krzysztof Jedlak mówi, że wyrok jest przełomowy (screen Facebook.com/Dziennik Gazeta Prawna)

Po ośmiu latach procesu Sąd Apelacyjny w Poznaniu prawomocnie zakazał firmie Press-Service Monitoring Mediów udostępniania tekstów z "Dziennika Gazety Prawnej" bez umowy licencyjnej.

"DGP" zarzucał Press-Service Monitoringowi Mediów bezumowne udostępnianie - w ramach monitoringu mediów - fragmentów lub całych tekstów z gazety. W związku z tym Infor Biznes, wydawca "DGP", postanowił wejść na ścieżkę prawną.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu zakazał udostępniania przez Press-Service wszystkich tekstów opublikowanych w "DGP". Mają też one zostać usunięte z bazy firmy. Sąd zabronił też dalszego zwielokrotniania i udostępniania kolejnych wydań. Ponadto Press-Service ma powiadomić swoich klientów, że przekazywał im artykuły "DGP" w sposób bezprawny oraz opublikować oświadczenie podobnej treści w prasie.

"Mam przekonanie, że wyrok kończy tę epokę bezsilności wydawców i nieudolności wymiaru sprawiedliwości oraz bezkarności tych, którzy z łamania prawa uczynili sobie sposób na biznes. Szkoda, że tak późno. Szkoda, że tak wielkim kosztem całego świata mediów, a tym samym i opinii publicznej. Ale dobrze, że w końcu prawomocny wyrok przywraca minimum ładu i przyzwoitości" - komentuje Krzysztof Jedlak, redaktor naczelny "Dziennika Gazety Prawnej".

Sebastian Bykowski, wiceprezes Press-Service Monitoring Mediów, w rozmowie z "Press" stwierdza: – Wyrok przyjmujemy i niezwłocznie się do niego zastosujemy, choć nie ukrywam, że jest dla nas sporym zaskoczeniem. Tym bardziej że zapadł po dwóch prawomocnych wyrokach, które były korzystne dla nas i naszych abonentów. Co ważne, spór nie odnosił się do legalności działania Press-Service Monitoring Mediów. Miał na celu ustalenie, gdzie przebiega granica cytowania publikacji prasowych w przeglądach mediów i dotyczył 41 materiałów z “Dziennika Gazety Prawnej” – mówi Bykowski.

I dodaje: – Ten wyrok to miecz obosieczny. Z jednej strony wymusza ograniczenia w zakresie dostępu do informacji, cytowania, które nakładają konieczność ponoszenia przez podmioty korzystające z usług monitoringu mediów dodatkowych opłat na rzecz wydawców za opublikowane wcześniej w mediach treści. Z drugiej strony wielu naszych klientów tłumaczy, że biorą udział w tworzeniu treści, m.in. poprzez publikację materiałów sponsorowanych, wspólne projekty wydawnicze, konferencje prasowe, wyjazdy zagraniczne na testy i prezentacje dla dziennikarzy czy przygotowywanie i utrzymywanie parków prasowych, kierując z tego tytułu spore środki do wydawców i sytuacja, kiedy muszą płacić za to, żeby sprawdzić, czy te materiały się ukazały, jest dla nich abstrakcyjna.

Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol jako organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi wyraziła nadzieję, że wyrok skłoni Press-Service do zawarcia umów licencyjnych z wydawcą "DGP" oraz innymi wydawcami.

(BAE, 18.01.2021)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.