Chrabota: potrzebny kanał TVP o pandemii, Kowalski: TVP niewiarygodna
Chrabota uważa, że tylko media publiczne dysponują środkami, technologią i dziennikarzami potrzebnymi do stworzenia kanału informacyjnego o pandemii (screen: YouTube/Superstacja)
Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" i prezes Izby Wydawców Prasy Bogusław Chrabota apeluje do TVP o stworzenie wiarygodnego kanału informacyjnego poświęconego wyłącznie tematyce pandemii koronawirusa. Jednak według Tadeusza Kowalskiego media publiczne dla znacznej części społeczeństwa nie są wiarygodne.
Na jedynce czwartkowego wydania "Rzeczpospolitej" znalazł się tekst jej redaktora naczelnego Bogusława Chraboty "TVP na pomoc rządowi". Chrabota twierdzi, że "potrzebny jest wiarygodny kanał informacyjny w pełni poświęcony tematyce pandemii". Jego zdaniem to telewizja publiczna powinna go stworzyć, by przeciwstawić się chaosowi informacyjnemu i fake newsom. "Tylko powszechnie oglądany, dostępny w całym kraju, przeznaczony dla tych celów kanał telewizyjny może dotrzeć do wszystkich odbiorców, zwłaszcza z grup zagrożeń, ludzi starszych i wykluczonych cyfrowo (…) Potrafię wyobrazić sobie TVP Info jako telewizyjny kanał służący informacji o pandemii, zajmujący się profilaktyką, dementujący plotki i fake newsy, promujący wiarygodnych ekspertów" - napisał.
Spytaliśmy Chrabotę, czy rzeczywiście to TVP powinna stworzyć taki kanał, zwłaszcza że "Wiadomości" nie tak dawno zaatakowały m.in. "Rzeczpospolitą", zaliczając ją do mediów prowadzących "nagonkę na polski rząd". - To jest realne, jeśli się do tego poważnie podejdzie. Są trzy instytucje publiczne: Polska Agencja Prasowa, Polskie Radio i TVP, które mają zapisaną misję w swoim statucie. Mają działać na rzecz interesu i dobra publicznego. W Polsce trzeba zbudować system wiarygodnej, odpowiedzialnej i referencyjnej komunikacji. To muszą zrobić te instytucje, nikt inny za nie tego nie zrobi. One dysponują środkami, technologią i dziennikarzami. Taki kanał informacyjny będzie wiarygodny, jeśli nie będzie w nim polityki - to musi być czysta informacja połączona z edukacją – mówi naczelny "Rzeczpospolitej". Jak dodaje, w czwartek nie otrzymał odpowiedzi ze strony rządowej. Zapowiedział, że w poniedziałek dziennik przedstawi dokładniejszy plan.
Prof. Tadeusz Kowalski z UW jest sceptyczny. - Taki kanał mógłby powstać wyłącznie w internecie. Nie widzę żadnej innej możliwości, żeby w trybie pilnym stworzyć go w rozumieniu tradycyjnym, czyli w telewizji. W związku z tym, że taki kanał musi być informacyjny, bardzo rzeczowy i bezstronny, powinien unikać przychodów komercyjnych. Stąd też musiałby być finansowany przez władze publiczne na zasadzie alokacji funduszy bez domagania się jakiegokolwiek zysku. To byłby kanał doraźny: jak pandemia zniknie, to nie ma potrzeby kontynuowania działalności. Jednak nie wiadomo, kto miałby być wykonawcą tego przedsięwzięcia, bo media publiczne nie mają żadnej wiarygodności wśród znacznej części społeczeństwa – zaznacza.
O komentarz do apelu Chraboty poprosiliśmy Jacka Kurskiego, prezesa TVP, i Jarosława Olechowskiego, dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. W czwartek nie odpowiedzieli na naszą prośbę.
(JSX, BAE, 16.10.2020)
