Dział: TELEWIZJA

Dodano: Lipiec 01, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prezydent nie weźmie udziału w debacie TVN, proponuje wspólną trzech telewizji

"Trzy największe telewizje powinny się porozumieć, zrobić wspólną debatę i doprosić inne media" - napisał Andrzej Duda (fot. Piotr Molecki/East News)

Prezydent Andrzej Duda nie weźmie udziału w debacie TVN, TVN 24, Onetu i Wirtualnej Polski. Proponuje wspólną debatę trzech największych telewizji. Z taką ofertą do TVP i TVN zwrócił się Polsat. Z kolei TVN zaprasza Polsat do debaty z Onetem i WP.

Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, na wtorkowej konferencji prasowej poinformował, że prezydenta nie będzie na czwartkowej debacie TVN, TVN 24, Onetu i Wirtualnej Polski. Wcześniej udział w niej potwierdził Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej. "Polacy zasługują na poważną debatę kandydatów na prezydenta. Kilka redakcji złożyło wspólnie taką propozycję. Panie Prezydencie, proszę się nie bać debaty poza TVP" - napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.

Bielan przekazał, że Duda zgodził się na debatę TVP (telewizja planuje ją w poniedziałek w miejscowości Końskie). Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski napisał na Twitterze, że w imieniu TAI oferuje "bezpłatny sygnał z tego wydarzenia telewizjom TVN oraz Polsat, a także wszystkim innym zainteresowanym redakcjom".

"Uważam, że trzy największe telewizje powinny się porozumieć, zrobić wspólną debatę i doprosić inne media" - napisał z kolei na Twitterze Andrzej Duda.

We wtorek Telewizja Polsat poinformowała, że zwróciła się do TVP i TVN z propozycją zorganizowania wspólnej debaty. Debata byłaby prowadzona przez dziennikarzy każdego z trzech nadawców - TVN, TVP i Polsatu. Sygnał zostałby udostępniony wszystkim zainteresowanym nadawcom telewizyjnym.

- Już w czerwcu zaprosiliśmy Polsat do współpracy przy organizacji debaty prezydenckiej przed ewentualną drugą turą wyborów - mówi Marcin Barcz, członek zarządu TVN SA. Informuje, że we wtorek Polsat został zaproszony do dołączenia do debaty, którą TVN planuje z Onetem i WP. - Naszym zdaniem poszerzenie formuły i współpraca z mediami internetowymi odpowiada na oczekiwania współczesnych widzów, pozwoli na dotarcie do jeszcze większej liczby Polaków oraz umożliwi pełne wykorzystanie dostępnych technologii - stwierdza Barcz.

Przed pierwszą turą debatę zorganizowała jedynie Telewizja Polska.

Dr hab. Ewa Marciniak, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, uważa, że Andrzej Duda nie przychodząc na debatę organizowaną przez TVN, Onet i WP, straci szansę na zaprezentowanie się centrowemu elektoratowi. – To dla niego duża strata wizerunkowa – mówi. Dodaje, że debaty mają wpływ na wyniki wyborów, bo część wyborców decyduje o tym, na kogo zagłosują, pod wpływem emocji, a takich emocji dostarcza właśnie debata. – To nie jest duża grupa – 3 proc. elektoratu, jednak w tych wyborach, gdzie walka jest bardzo wyrównana, to ogromna wartość. Nawet 100 tys. wyborców może zadecydować o tym, kto wygra – tłumaczy Marciniak.

Sprawdź, o czym piszemy
w najnowszym numerze

Okładka

(KOZ, BAE, 01.07.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.