Dział: INTERNET

Dodano: Marzec 26, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

"Wprost" zredukuje redakcję, zostanie kilkunastu pracowników

- Małym zespołem będziemy budować cyfrową markę tego tytułu – zapowiada Michał Lisiecki (fot. materiały prasowe)

Redakcja "Wprost" zostanie zmniejszona do kilkunastu pracowników. Z funkcji naczelnego odchodzi Marcin Dzierżanowski. Przejście na e-wydania jest ryzykowne, bo doświadczeni zachodni wydawcy odchodzą od tego typu rozwiązań.

- Z redakcji "Wprost" zostanie kilkunastu pracowników. Tym małym zespołem będziemy budować cyfrową markę tego tytułu – zapowiada Michał Lisiecki, członek rad nadzorczych PMPG i AWR Wprost (i ich były prezes). Do tej pory w redakcji pracowało około 30 osób, w tym stali współpracownicy.

⇒ Przeczytaj też: "Wprost" przestaje wychodzić w wersji drukowanej, odchodzi szef redakcji

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że pracownicy redakcji na razie nie wiedzą, kto otrzyma wypowiedzenia i kto pokieruje tytułem w miejsce Dzierżanowskiego. Wydawca miał poinformować ich tylko, że będą redukcje i zmiana umów. - Informacje były niekonkretne, musimy czekać na umowy. Nie wiadomo, kto dostanie nowe aneksy, a kto wymówienia. Czekamy – mówi nam anonimowo jeden z dziennikarzy.

Marcin Dzierżanowski swoje odejście ogłosił na Facebooku: "Nie przyjąłem propozycji pozostania w wydawnictwie w innej roli". Chodziło o stanowisko redaktora naczelnego Wprost.pl. 

Przez chaotyczne zmiany zgubiono czytelnika

Sukcesu cyfrowemu "Wprost" nie wróży Bogusław Chrabota, prezes Izby Wydawców Prasy i redaktor naczelny "Rzeczpospolitej". - Wywalczenie sobie miejsca w tym segmencie jest szalenie trudne. To bardzo ryzykowne, zwłaszcza kiedy rynek reklamy internetowej jest zdominowany przez platformy Google i Facebook – mówi. Jego zdaniem błędy popełniono już dawno temu. - Chaotycznie zmieniano naczelnych, koncepcję, linię pisma. To musiało spowodować "zgubienie" czytelnika. Doświadczenie wskazuje, że w tym biznesie konieczne jest utrzymanie konkretnego targetu i całkowita i częsta zmiana profilu czasopisma jest marnowaniem jego aktywów – uważa Chrabota.

Jacek Pochłopień, naczelny tytułu w latach 2016-2019 (obecnie kieruje Samorzad.pap.pl) uważa, że decyzja o postawieniu na e-wydania nie musi oznaczać porażki. - Ale trzeba znaleźć na to pomysł. Nie wystarczy wyprodukować tego, co się dało do papieru, wstawić w plik PDF i wysłać czytelnikom. Trzeba stworzyć wartość dodaną, również w sensie technologicznym – zaznacza Pochłopień.

Jacek Czynajtis, prezes Optizen Lab, nie orzeka, czy przeniesienie się "Wprost" do sieci to efekt rynkowego kryzysu. -  Forma, w jakiej wydawca prezentuje treść, w ogóle nie ma żadnego znaczenia. Wydawcy powinni budować ekosystemy wydawnicze oparte na marce i własnych treściach, prezentowane w zróżnicowany sposób: w formie papierowej, wydań cyfrowych bądź strony internetowej, newslettera lub jakiejkolwiek innej, przy odpowiednim konfekcjonowaniu treści, bo nie za każdą treść użytkownik jest skłonny zapłacić – tłumaczy.

Wydawcy przespali ostatnie lata

Roman Imielski, wicenaczelny "Gazety Wyborczej", przyznaje, że ze smutkiem przyjmuje informacje o kolejnym magazynie, który znika z rynku papierowego. - Kryzys, który dotknął wszystkie branże, jasno pokazuje zaniedbania wielu wydawców na polskim rynku. Przespali ostatnie lata, nie budując modeli biznesowych oderwanych od dystrybucji i reklamy papierowej. Opierają się w większości na e-wydaniach, gdzie na zachodzie wydawcy od tego już odeszli – kończy.

Wprost.pl pod względem liczby użytkowników prowadził w grudniu w zestawieniu serwisów tygodników ogólnopolskich i miał najwięcej odsłon. Serwis odwiedziło wówczas 3,89 mln użytkowników (spadek o 1,26 proc. w porównaniu z listopadem), którzy wykonali 30,4 mln odsłon (spadek o 5,23 proc.).

Galeria: W obiektywie: koronawirus

(JSX, MNI, SK, 26.03.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.