Temat: film

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 04, 2019

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Patryk Vega przeprasza na Facebooku Bartłomieja Misiewicza

Vega we wpisie zapewnił, że postać grana przez Antoniego Królikowskiego nie jest Bartłomiejem Misiewiczem (screen YouTube/ polsatnews.pl)

Postać grana przez aktora Antoniego Królikowskiego w filmie "Polityka" nie jest Bartłomiejem Misiewiczem, a fabuła filmu jest jedynie wizją artystyczną - oświadczył na Facebooku reżyser filmu Patryk Vega.

Były rzecznik i szefa gabinetu politycznego MON Bartłomiej Misiewicz pozwał twórców i dystrybutorów filmu "Polityka" Patryka Vegi za wzorowanie bohatera filmowego na jego osobie. Domagał się m.in. przeprosin w prasie i 1 mln zł.

Reżyser filmu, w piątek, na Facebooku, wyraził ubolewanie, że w czasie promocji filmu nie sprzeciwił się utożsamianiu jednej z postaci występującej w filmie z Bartłomiejem Misiewiczem. Postać grana przez Antoniego Królikowskiego w filmie Vegi m.in. wciągała narkotyki i przyjmowała łapówki. Padła również sugestia, że postać jest kochankiem swojego szefa, cierpiącego na zaburzenia psychiczne ministra obrony.

"Jestem katolikiem, żałuję, że zapędziłem się w agresji i przepraszam za użycie przykrych słów w stosunku do Pana Bartłomieja Misiewicza w wywiadzie telewizyjnym udzielonym Panu Redaktorowi Bogdanowi Rymanowskiemu" - napisał na swoim profilu Vega. We wpisie znalazło się również zapewnienie, że postać grana przez Antoniego Królikowskiego nie jest Bartłomiejem Misiewiczem. "Cala fabuła filmu to tylko wizja artystyczna" - stwierdza reżyser.

Patryk Vega w nowym filmie zakpił z dziennikarzy.

(PAP, 04.10.2019)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.