TVP oskarża Krzysztofa Skibę o zniesławienie
Krzysztof Skiba wcześniej otrzymał przedsądowe wezwanie od Telewizji Polskiej (fot. Maciej Kozielski/ Press)
Władze Telewizji Polskiej oskarżają Krzysztofa Skibę o zniesławienie. Chodzi o wypowiedź artysty wiążącą materiały TVP ze śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Podobną sprawę TVP wytoczyła m.in. rzecznikowi praw obywatelskich Adamowi Bodnarowi.
Wypowiedź Krzysztofa Skiby padła na antenie Polsat News, w relacji na żywo, w dniu śmierci Pawła Adamowicza. – Jako szkolny kolega wspominałem go i tam padło takie jedno zdanie: "TVP szczuła na prezydenta i oto mamy efekty" – mówi nam Krzysztof Skiba. Akt oskarżenia otrzymał w poniedziałek, kilka tygodni wcześniej TVP wysłała mu przedsądowe wezwanie domagając się przeprosin i wpłaty 25 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Skiba zaznacza, że podtrzymuje swoją opinię o TVP. – Jesteśmy ciekawi i mamy nadzieję, że proces to wykaże, czy telewizja publiczna dopełniła wszystkich zasad etyki dziennikarskiej w materiałach o Pawle Adamowiczu, bo moim zdaniem zostały one złamane – mówi.
TVP zapowiadała, że oprócz Skiby wystąpi na drogę sądową przeciwko dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Wojciechowi Czuchnowskiemu, prof. Wojciechowi Sadurskiemu i RPO Adamowi Bodnarowi.
Czuchnowski informuje "Presserwis", że pozwu od TVP nie otrzymał. Profesor Sadurski w rozmowie z Jackiem Żakowskim w ostatniej "Polityce" przyznał, że został oskarżony przez telewizję publiczną za "bezprawne sugerowanie współodpowiedzialności TVP za okoliczności związane z morderstwem Adamowicza". Z kolei Adam Bodnar jest pozwany jako osoba prywatna za naruszenie dóbr osobistych Telewizji Polskiej. Rozprawa w tej sprawie została wyznaczona na 17 maja w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
(KW, 11.03.2019)