Na Rp.pl zakończono testy, teraz zacznie się wprowadzania opłat
Strona główna nowego serwisu Rp.pl
Od soboty działa już nowy serwis internetowy „Rzeczpospolitej” (Gremi Business Communication) - dotychczas był udostępniony tylko w wersji beta. Wprowadzono już cennik dostępu do treści oferowanych w serwisie.
Odświeżona strona Rp.pl od dwóch dni funkcjonuje równolegle z dotychczasową wersją strony (obecnie Www2.rp.pl). Testowano ją przez ponad trzy miesiące, konsultując się z internautami. - Otrzymaliśmy wiele opinii. Czytelnikom zależało przede wszystkim na łączach z mediami społecznościowymi – mówi Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny serwisu Rp.pl.
Przez pierwsze dwa tygodnie zarejestrowani użytkownicy mogą bezpłatnie korzystać z serwisu Rp.pl. Docelowo dostęp do wszystkich treści serwisów Gremi Business Communication i archiwum „Rz” będzie płatny. Użytkownik może wybrać jeden z czterech pakietów: Pakiet Basic (dostęp do Wydarzeń, Ekonomii i Magazynu Plus Minus), Pakiet E-Wydanie (pełna wersja e-gazety „Rzeczpospolitej”, korzystanie z wyszukiwarki), Pakiet Podstawowy (Pakiet Basic, e-wydania, aplikacja tabletowa, dodatki specjalne), Pakiet Plus (wszystkie treści płatne, sekcja Prawo, e-wydania, aplikacje, dodatki specjalne). Jednodniowy dostęp do Pakietu Basic kosztuje 2,50 zł.
– Czasy się zmieniły. W serwisie będziemy zamieszczać aż 90 proc. publikacji, które ukazują się w wydaniu papierowym „Rzeczpospolitej”. Nie obawiam się, że wpłynie to negatywnie na sprzedaż gazety – mówi redaktor naczelny serwisu, podkreślając, że Rp.pl ma być ściśle powiązana z pozostałymi serwisami wydawcy: Bloombergbusinessweek.pl, Parkiet.com i Sukcesmagazyn.pl. – Chcę doprowadzić do sytuacji, gdy trudno będzie odróżnić, które teksty na stronie serwisu należą do Rp.pl. Czytelnicy w Internecie oczekują różnorodności – dodaje Węglarczyk.
Twórcy serwisu wciąż pracują nad rozwojem formatów wideo. Poza współpracą z Wirtualną Polską, „Rzeczpospolita” będzie we własnym zakresie tworzyć fotoreportaże oraz nagrywać komentarze i programy publicystyczne. – Zmierzamy w kierunku telewizji internetowej. Kupiliśmy nowy sprzęt oraz zatrudniliśmy dwie osoby – mówi Węglarczyk, który osobiście poprowadzi jeden z programów.
(IKO, 23.02.2015)












