Ukraińscy internauci wolą nowe kanały internetowe od państwowych telewizji
Nowe internetowe kanały telewizyjne na Ukrainie są chętniej oglądane w sieci niż kanały państwowej telewizji.
Z danych serwisu Divan.tv, który udostępnia na Ukrainie sygnał kanałów telewizyjnych w Internecie, wynika, że ukraińscy internauci wolą śledzić rozwój wydarzeń w tym kraju za pośrednictwem internetowych kanałów telewizyjnych, prowadzących całodobową transmisję, niż w państwowych telewizjach. W styczniu najwięcej użytkowników Divan.tv (24,95 proc.) wybiera kanał Espreso TV, który nadaje za pośrednictwem satelity, ale oglądany jest głównie w Internecie. Nadającą tylko w sieci Telewizję Obywatelską ogląda 20,55 proc. użytkowników serwisu Divan.tv. Państwowy kanał 1+1 śledzi 23,53 proc. użytkowników, a Inter – 5,91 proc.
Dziennikarze kanałów internetowych za pośrednictwem tabletów i smartfonów przeprowadzają transmisje z wydarzeń na Ukrainie. Wielu z nich ucierpiało, gdyż milicja zachowuje się bardzo brutalnie wobec dziennikarzy. W sobotę pobity został Myrosław Mysła, dziennikarz Radia Swoboda, które też przeprowadza transmisje online. Dziennikarz opowiadał, że zobaczył, jak milicja w centrum Kijowa przeszukuje przechodniów. Zaczął to nagrywać. Wtedy milicjanci go pobili i powiedzieli, by przekazał wszystkim innym dziennikarzom, że jak będą podchodzili do milicjantów, będą bici.
Ukraińskie organizacje dziennikarskie informują, że od końca listopada ucierpiało już ponad 70 pracowników mediów.
(MAK, 27.01.2014)










