Wydanie: PRESS 02/2013

Długi Tom

Legenda dziennikarstwa sportowego: Bohdan
Tomaszewski

To piąte letnie igrzyska olimpijskie obsługiwane przez Bohdana Tomaszewskiego. Monachium, rok 1972. Przez telefon nadaje korespondencję dla „Expressu Wieczornego”. W kolejce do słuchawki czeka Jan Ciszewski z Telewizji Polskiej, dla którego to pierwsza olimpiada. Też chce się połączyć z Warszawą. Daje znak Tomaszewskiemu, żeby już kończył. Ten nadaje dalej. Ciszewski pogania więc starszego kolegę. Tomaszewski zasłania słuchawkę i woła: „Nie przerywaj Sienkiewiczowi!”.

Bohdan Tomaszewski obsłużył 12 olimpiad: siedem letnich i pięć zimowych. Zaczął od Melbourne w 1956 roku, skończył w Moskwie w 1980 roku. Choć nadal relacjonuje wielki tenis dla Polsat Sport i co tydzień ma felieton „Z dystansu o sporcie” w radiowej Jedynce, mówi, że jest na ostatniej prostej swojego biegu.

Nestor wśród dziennikarzy sportowych 10 sierpnia skończy 92 lata. 

Grzegorz Kopacz

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.