Czy masz już "Presserwis"?  |  To newsletter, który dostajesz na skrzynkę pocztową od poniedziałku do piątku  |  Kilkadziesiąt newsów, a także analizy, opinie, dokumentacja  |  Tematy, o których potem w mediach i reklamie mówią inni  |  Z jego pełnym wydaniem wracamy już w poniedziałek  |  Zamów newsletter "Presserwis" – kliknij tutaj  |  A od początku lipca w salonach prasowych także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Jan Wróbel, Zygmunt Solorz i dzieci, a także Michał Broniatowski i twórca Vectry – polecamy!  | 

Czy masz już "Presserwis"?  |  To newsletter, który dostajesz na skrzynkę pocztową od poniedziałku do piątku  |  Kilkadziesiąt newsów, a także analizy, opinie, dokumentacja  |  Tematy, o których potem w mediach i reklamie mówią inni  |  Z jego pełnym wydaniem wracamy już w poniedziałek  |  Zamów newsletter "Presserwis" – kliknij tutaj  |  A od początku lipca w salonach prasowych także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Jan Wróbel, Zygmunt Solorz i dzieci, a także Michał Broniatowski i twórca Vectry – polecamy!  | 

Czy masz już "Presserwis"?  |  To newsletter, który dostajesz na skrzynkę pocztową od poniedziałku do piątku  |  Kilkadziesiąt newsów, a także analizy, opinie, dokumentacja  |  Tematy, o których potem w mediach i reklamie mówią inni  |  Z jego pełnym wydaniem wracamy już w poniedziałek  |  Zamów newsletter "Presserwis" – kliknij tutaj  |  A od początku lipca w salonach prasowych także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Jan Wróbel, Zygmunt Solorz i dzieci, a także Michał Broniatowski i twórca Vectry – polecamy!  | 

Wydanie: PRESS 1-2/2025

Trudna misja

Jimmy Lai nazywany jest azjatyckim Rupertem Murdochem. Tylko że jego imperium prasowe wspierało demokrację, a Lai od czterech lat siedzi w więzieniu

Jeszcze przed objęciem władzy przez Donalda Trumpa Reporterzy bez Granic apelowali, by dotrzymał obietnicy wyborczej i naciskał na władze Chin w sprawie uwolnienia Jimmy’ego Laia. Trump w rozmowie z amerykańskim podcasterem Hugh Hewittem w październiku zeszłego roku przekonywał, że zrobi to „na 100 procent”, a wyciągnięcie Laia z więzienia będzie „łatwe”. „Nie ma żadnego powodu, dla którego powinien być teraz za kratami, no może oprócz tego, że nie szanuje Bidena ani Kamali. Zresztą kto by ich szanował?” – szydził Trump, który w końcówce walki o Biały Dom nawet w takiej kwestii musiał wspomnieć o swojej rywalce. Trump mówił to w czasie, gdy Lai – wydawca „Apple Daily”, zamkniętej już prodemokratycznej gazety w Hongkongu – siedział w więzieniu o podwyższonym rygorze. Według prawników chorujący na cukrzycę 77-latek spędza ponad 23 godziny na dobę w więziennej izolatce. W listopadzie 2024 roku zeznawał w procesie, w którym jest oskarżony o zmowę z obcymi państwami. Grozi mu za to dożywocie. Według prokuratury dowodem w sprawie jest jego wyjazd do Waszyngtonu w lipcu 2019 roku, czyli niedługo po wybuchu prodemokratycznych protestów w Hongkongu. Jimmy Lai potwierdził w sądzie, że spotkał się wtedy m.in. z wiceprezydentem Mikiem Pence’em i sekretarzem stanu Mikiem Pompeo. Zaprzeczył jednak zarzutom, iż w trakcie rozmów z tymi politykami miałby prosić amerykański rząd o naciski na chińskie władze, które coraz mocniej przykręcały śrubę w Hongkongu.

Marta Zdzieborska

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.