Miasta wierzą w targi

Rynek imprez wystawienniczych jest coraz bardziej konkurencyjny. W targi inwestują bowiem samorządy i prywatni przedsiębiorcy

Aplikacje na urządzenia mobilne, elektroniczna rejestracja i specjalne strefy dla VIP-ów to tylko wybrane propozycje organizatorów targów, którzy prześcigają się w perfekcyjnej obsłudze swoich klientów.

Targi w Krakowie dla gości wystawców przygotowały już rok temu elektroniczny kalendarz spotkań, dzięki któremu można umawiać się na spotkania biznesowe przy stoiskach, dokładnie planując każdą godzinę spędzoną w hali. Wystawcy wiedzą, kiedy, o której i kogo mogą się spodziewać w swoim boksie. Mogą też precyzyjnie przygotować konkretną ofertę, a klientów zadających te same pytania zebrać w grupę, dla której opracują specjalne prezentacje i szkolenia. Krakowskie targi zainwestowały również w bezpłatny przewodnik po imprezach w formie aplikacji na iPada. Narzędzie sprawdziło się w zeszłym roku podczas Targów Książki. Każdy gość otrzymał możliwość skorzystania m.in. z interaktywnego planu targów, aktualnej listy wystawców, terminarza spotkań z autorami i celebrytami obecnymi na imprezie. Mógł także zapoznać się ze zdjęciami, materiałami wideo z poprzednich edycji.

– Biorąc pod uwagę niezwykle bogaty program każdej edycji Targów Książki, aplikacja znacznie ułatwiała pobyt w naszej hali podczas czterodniowej imprezy – uzasadnia inwestycję Grażyna Grabowska, prezes Targów w Krakowie. Z kolei spółka Międzynarodowe Targi Polska, która zarządza warszawskim Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska, zainstalowała nowoczesny system rejestracji uczestników, który jest istotnym źródłem informacji dla wystawców. W Centrum ustawiono bramki z czytnikami kart, które rejestrują wejścia uczestników targów – ich czas pobytu, a także udział w towarzyszących targom konferencjach. – Dzięki temu mamy kontrolę nad tym, kto znajduje się na terenie imprezy, możemy precyzyjnie określić, ile osób brało udział w danym wykładzie, a po jego zakończeniu szybko pozyskać listę uczestników, by wysłać podziękowania lub certyfikaty – wyjaśnia Bartosz Sosnowski, prezes zarządu spółki MT Polska.

Magdalena Rydzik

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter