Jan Hartman wrócił na łamy "Polityki"
Jan Hartman publikował w "Polityce" cyklicznie, co dwa tygodnie. Stałym felietonistą tygodnika został w 2012 roku (fot. Tytus Żmijewski/PAP)
Tygodnik "Polityka" wznowił publikację felietonów Jana Hartmana. Warunkiem było zamieszczenie przeprosin za wpis z 2 października na prywatnym profilu publicysty na Facebooku. Pojawił się tam wtedy postulat osądzenia i ukarania w Izraelu posła Koalicji Obywatelskiej Franciszka Sterczewskiego i innych uczestników flotylli Sumud, płynącej pod sztandarami pomocy dla Strefy Gazy.
- Jerzy Baczyński (redaktor naczelny "Polityki" i prezes zarządu wydawnictwa - przyp. red.) poprosił mnie o opublikowanie wyjaśnień - mówi "Presserwisowi" Jan Hartman. - W jednym z numerów "Polityki" umieściłem przeprosiny dotyczące formy mojego wpisu, ale nie jego treści. Niemal nikt tego nie zauważył - dodaje.
W reakcji na kontrowersyjny wpis na Facebooku z 2 października redakcja "Polityki" zawiesiła współpracę z Janem Hartmanem. - Burzę wokół mojego wpisu na Facebooku rozpętała zorganizowana grupa hejterów, świadomie lub nie wspierając organizację terrorystyczną, jaką jest Hamas. Zbrodniczy profil Hamasu jest faktem o fundamentalnym znaczeniu, którego zdają się nie zauważać osoby opowiadające się w konflikcie na Bliskim Wschodzie po stronie palestyńskiej - mówi publicysta.
Jan Hartman publikował w "Polityce" cyklicznie, co dwa tygodnie. Stałym felietonistą tygodnika został w 2012 roku.
(JF, 16.12.2025)










