Dział: PRASA

Dodano: Kwiecień 02, 2007

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

PressForum 2007: czy warto podbijać wschodnie rynki prasowe?

Choć wpływy reklamowe prasy codziennej w Rosji wzrosły w 2006 roku o 19 proc., nie osiągnęła nawet jednej czwartej tego, co na reklamie zarabiają dzienniki w Polsce. O tym, czy i gdzie warto inwestować na Wschodzie, rozmawiano w piątek w Warszawie na międzynarodowej konferencji wydawców Press Forum 2007.

– Rosja jest rynkiem skomplikowanym, ale niezwykle perspektywicznym – mówił Jewgienij Abow, wiceprezes holdingu Prof Media, do którego należą m.in. ”Expres Gazieta” i ”Sowietskij Sport”. Wzrost o 19 proc. wpływów reklamowych rosyjskich dzienników i o 22 proc. czasopism to niewiele w porównaniu ze wzrostem całego rynku reklamowego (o 29 proc.), na którym rządzi telewizja (wzrost o 36 proc.). Z wpływami w wysokości 60 mln dolarów udział prasy codziennej w całym rosyjskim rynku reklamy to zaledwie 5,3 proc. (średnia na świecie: 29,1 proc.). W Rosji jest kilkanaście gazet codziennych, ale praktycznie wszystkie są ogólnokrajowe. – To jest właśnie powodem ich niskiego odbioru czytelniczego. Dlatego duże szanse mają wydawcy, którzy skorzystają z zagranicznych licencji. Przykładem jest wprowadzenie bezpłatnego ”Metra” w Petersburgu – mówił Abow. Regionalne tytuły bezpłatne mają sens w Rosji także dlatego, że ich wydawcy nie muszą mierzyć się ze słabą i rozdrobnioną siecią kolporterską prasy płatnej. Ze słabością kolportażu i trudnością w znalezieniu profesjonalnego zespołu menedżerów i edytorów będą musieli się zmagać wydawcy, którzy zdecydują się wejść na rynek ukraiński. – Do tego dochodzi słabość usług poligraficznych, szczególnie w przypadku pism wysokonakładowych i w pełnym kolorze – wyliczał Borys Lozhin, właściciel i założyciel Ukrainian Media Holding (największe wydawnictwo na Ukrainie). Uczestnicy forum pytali także o Białoruś, ale tam w tej chwili nie ma wolnego rynku prasy. Dystrybucja jest zmonopolizowana przez państwo i to ono decyduje ile, jakiego tytułu i w jakiej cenie będzie kolportowane. – To w przyszłości niezwykle obiecujący kraj dla prasy, bo Białorusini są dobrze wykształceni i mieszkają w większości w dużych miastach czy ich pobliżu. Radziłbym jednak angażować się na tym rynku wyłącznie z lokalnym partnerem – mówił Lozhin. Organizatorem dwudniowego Press Forum 2007 była spółka Kolporter Expo, a współpracę merytoryczną zapewniły INMA i Development Partners Maty Press. Partnerami wspierającymi były ”Harvard Business Review Polska” i Society for News Design – SND Polska. Patronat medialny objęły ”Press” i ”Gazeta Wyborcza”. Sponsorem głównym było Orange, a branżowym Agora SA.

(GK, 02.04.2007)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.