Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Kwiecień 02, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

DNA bada do dna. Julia Roberts w PBS usłyszała, że nie powinna nosić swojego nazwiska

Na podstawie badań DNA program opisywał przeszłość rodziny m.in. Julii Roberts, Danny’ego Trejo, Scarlett Johansson i Williama H. Macy’ego (screen: YouTube/Ancestry)

"Nie nazywasz się Julia Roberts" – usłyszała hollywoodzka aktorka na oczach widzów amerykańskiej telewizji publicznej PBS. Podczas nagrania wyemitowanego w styczniu odcinka dowiedziała się, że jej praprababcia Rhoda Suttle Roberts miała romans z żonatym mężczyzną. Owocem ich związku był pradziadek aktorki John Roberts, który w rzeczywistości powinien nosić nazwisko Mitchell.

***

Ten tekst Marty Zdzieborskiej pochodzi z magazynu "Press" – wydanie nr 03-04/2023. Teraz udostępniamy go do przeczytania w całości dla najaktywniejszych Czytelników. Przyjemnej lektury!

***

Tajemnica wyszła na jaw na podstawie testów DNA Julii Roberts i jej kuzyna od strony ojca. Zaangażowani do programu genealodzy dokopali się także do archiwów hrabstwa Douglas w stanie Georgia, z których wynika, że do romansu Rhody doszło ponad dekadę po śmierci jej męża Willisa Robertsa. Aktorka dowiedziała się też przy okazji, że jej przodkowie z Południa mieli siedmioro niewolników: dwie dorosłe kobiety, trzech nastolatków i dwójkę dzieci. Okazuje się, że Julia Roberts nie tylko nie nazywa się tak jak powinna, ale jeszcze jest jedną z wielu, którzy mają w rodzinie mroczny epizod związany z niewolnictwem.

Historia aktorki otworzyła premierowy odcinek dziewiątej serii „Finding Your Roots”, który odkrywa tajemnice z życia przodków amerykańskich celebrytów. Historie opowiedziane w jednym odcinku najczęściej się zazębiają. Oprócz Julii Roberts gwiazdą pierwszego odcinka dziewiątej serii był aktor Edward Norton, który, jak się okazało, spokrewniony jest z Pocahontas, XVII-wieczną córką wodza rdzennych Amerykanów i żoną białego osadnika z Wirginii. Aktor dowiedział się również, że ma wśród przodków żołnierza wojny secesyjnej i, podobnie jak Julia Roberts, spokrewniony jest również z właścicielami niewolników. „Te fakty są niewygodne i każdy powinien czuć się z nimi niekomfortowo. Nie osądzajmy jednak samych siebie, ale historię tego kraju. Gdy czytasz w archiwach o ośmioletnim niewolniku, po prostu chcesz umrzeć” – wyznał Norton.

EKSCYTUJĄCY SERIAL

Pomysł na program prowadzony przez Henry’ego Louisa Gatesa Jr. – 72-letniego harvardzkiego profesora, historyka i dokumentalistę, zrodził się z zainteresowania historią niewolnictwa. Początkowo format funkcjonujący pod nazwą „African American Lives” poświęcony był wyłącznie dziejom Afroamerykanów. Jak wspominał Gates na łamach magazynu dla osób po pięćdziesiątce „AARP”, wszystko zaczęło się w 2005 roku, gdy odezwał się do niego czarnoskóry genetyk Rick Kittles. Zainspirowany nowymi badaniami wykorzystującymi mitochondrialne DNA, prosił prominentnych czarnoskórych Amerykanów, by zgodzili się zostać jego królikami doświadczalnymi. Gates nie dał się długo namawiać. Jak potem wspominał w rozmowie z „Forbesem”, ten fakt zainspirował go do stworzenia programu badającego rodzinne korzenie celebrytów. Rok później w telewizji PBS 56-letni Gates wyprodukował premierowy odcinek „African American Lives”. Jego bohaterką była królowa telewizyjnego talk-show Oprah Winfrey. Prześwietlić historię swojej rodziny pozwolili również aktorka Whoopi Goldberg, kompozytor Quincy Jones i była astronautka Mae Jemison. Jak przekonywał Gates przy okazji premiery, „celem produkcji jest przywrócenie pamięci historycznej i rodzinnej, którą Afroamerykanom zabrał okres niewolnictwa”. Emisję „Finding Your Roots” entuzjastycznie przyjął „The New York Times”, pisząc, że to „pierwszy od dłuższego czasu ekscytujący i poruszający serial dokumentalny w amerykańskiej telewizji”. „Profesor Gates, prowadzący i producent wykonawczy programu, jest pierwszym akademikiem wykorzystującym potencjał drzemiący w mieszance genealogii, nauki i analizy DNA” – przekonywał nowojorski dziennik.

Program cieszył się tak dużą popularnością, że w 2010 roku zaczęto zapraszać osoby o różnym pochodzeniu etnicznym i rasowym. „Pora postawić także na białych” – miał usłyszeć Gates od szefostwa telewizji PBS, zachęconego rankingami oglądalności. Jak wynika z danych stacji, dwa lata później, w lipcu 2012 roku, jeden odcinek przyciągał średnio niemal 2,5 mln widzów, czyli o 29 proc. więcej niż zwykły prime time tej stacji.

Przez następne lata Gates odkrywał rodzinne sekrety sportowców, aktorów, piosenkarzy, polityków i gwiazd dziennikarstwa, m.in. Andersona Coopera z CNN. Cooper, wychowany na Manhattanie w bezpiecznej bańce nowojorskiej elity, dowiedział się, że jeden z jego przodków walczył w wojnie secesyjnej po stronie Południa, zaś inny daleki krewny posiadał 12 niewolników. Ostatecznie został zabity przez jednego z czarnoskórych, co mnoży spekulacje, że wyjątkowo źle traktował swoich podwładnych.

Głośnym echem odbiła się również audycja z aktorem Morganem Freemanem, który jeszcze jako gość wcześniejszej edycji programu „African American Lives” dowiedział się, że jego przodkiem był biały nadzorca plantacji w stanie Missisipi. Mężczyzna po skończeniu wojny secesyjnej wziął nielegalny ślub z czarnoskórą praprababką Freemana. Mieli kilkoro dzieci i zostali razem pochowani.

HOLLYWOODZKA CENZURA

Skandal wybuchł, gdy wyszło na jaw, że aktor Ben Affleck wymusił na producentach programu, by w drugim sezonie serialu pominęli informację, że jego przodek Benjamin Cole z Georgii był właścicielem niewolników. Ujawnił to demaskatorski portal WikiLeaks, który publikował dokumenty wykradzione z Sony Pictures. Jak się okazuje, to właśnie z prezesem tej wytwórni filmowej Gates konsultował swoje rozterki związane z Affleckiem. „Tak między nami: mam problem. Po raz pierwszy jeden z naszych gości poprosił, by dokonać zmian w nagranym odcinku (…) Nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji. On jest megagwiazdą. Co robić?” – pisał w e-mailu z 22 lipca 2014 roku Gates, przestrzegając, że „zezwalając na cenzurę, program straci kontrolę nad swoją marką”, a także naruszy obowiązujące w stacji PBS zasady. Te głosiły, że „proces produkcji i redakcji programów ma być wolny od nacisków politycznych oraz niewłaściwych wpływów ze strony sponsorów lub innych źródeł”. A wszelkie nieprawidłowości miały być zgłaszane kierownictwu stacji.

Gates zgłosił sprawę, ale prywatnie szefowi konkurencyjnego Sony Pictures. Gdy sprawa wyszła na jaw, telewizja PBS przesunęła termin emisji kolejnego, trzeciego sezonu i zarządziła audyt treści odcinków przez specjalnie zatrudnionego fact-checkera oraz niezależnego genealoga. Dodatkowo prześwietlono korespondencję, umowy i inne dokumenty związane z produkcją serii. Profesor Gates przeprosił publicznie za nieskonsultowanie sprawy Afflecka ze stacją PBS i nowojorskim kanałem WNET, gdzie wówczas nagrywano odcinki. „Przepraszam za postawienie naszych partnerów w sytuacji zmuszającej ich do obrony integralności oferty programowej” – napisał.

Publicznie ukorzył się również Ben Affleck, przekonując na Facebooku, że zwyczajnie „wstydził się, że ma w rodzinie faceta, który posiadał niewolników”.

SENATOR I KOMIK RODZINĄ

Serial dokumentalny „Finding Your Roots” wyjawia nie tylko sekrety z XIX wieku. Za sprawą Gatesa i sztabu genealogów udało się m.in. ustalić biologicznych rodziców matki Andy’ego Samberga. Komik znany z serialu „Brooklyn 9-9” po latach bezskutecznych starań prywatnych detektywów zobaczył wreszcie zdjęcie babki, która porzuciła jego matkę. Jeszcze bardziej emocjonalny był 10. odcinek piątego sezonu, w którym 70-letni Joe Madison, prezenter stacji radiowej SiriusXM, dowiedział się, że nie łączą go biologiczne więzy z ojcem. Ten biologiczny zaś, jak oznajmił mu Gates, padł ofiarą rządowego eksperymentu medycznego na Afroamerykanach. W jego ramach badacze do 1972 roku infekowali czarnoskórych syfilisem i obserwowali objawy, nie podając im leczenia i skazując wielu na śmierć. O tych tragicznych wydarzeniach Madison dowiedział się jeszcze przed nagraniem: w publicznej PBS obowiązuje bowiem zasada, że w przypadku odnalezienia biologicznych rodziców lub dziadków bohaterowie nie mogą być zaskoczeni na antenie.

Tajemnicę rodzinną w wersji light poznali prowadzący polityczny talk-show Bill Maher i ówczesny prezenter konserwatywnej stacji Fox News Bill O’Reilly. W trzecim sezonie programu usłyszeli, że mają wspólnego przodka ze średniowiecznej Irlandii. „O Jezu, zaraz wsadzą go do szpitala na 24-godzinną obserwację. Ta informacja zrujnuje jego karierę” – kpił O’Reilly mający na wiele spraw odmienne spojrzenie niż liberalny Maher. O swoim pokrewieństwie dowiedziała się również inna dwójka: senator Bernie Sanders i komik Larry David. Na wiadomość, że są kuzynami w trzeciej lub czwartej linii bocznej, obaj parsknęli śmiechem.

PROFESOR W TELEWIZJI

Choć Henry Louis Gates Jr. gościł na antenie największych amerykańskich celebrytów i polityków, często powtarza, że telewizja to tylko jego dodatkowa praca. Na co dzień historyk szefuje ośrodkowi badawczemu Hutchins Center for African & African American Research na Uniwersytecie Harvarda, gdzie nadzoruje m.in. prace nad słownikiem dialektu afroamerykańskiego. Profesor w latach 80. zasłynął badaniami nad literaturą, historią i kulturą czarnoskórych w USA. Zasiadał również w kapitule Nagrody Pulitzera i był konsultantem przy tworzeniu licealnego programu nauczania na temat historii i kultury Afroamerykanów. Temat wzbudził duże kontrowersje wśród amerykańskich konserwatystów, w tym na Florydzie: tamtejszy gubernator, a być może niedługo kandydat w wyścigu o Biały Dom, Ron DeSantis, zakazał przedmiotu w szkołach, twierdząc, że ma on na celu jedynie wpędzenie białych uczniów w poczucie winy. Tego rodzaju zarzuty Gates odpierał m.in. na łamach magazynu „Time”, do którego zresztą pisuje, podobnie jak do „New York Timesa” i „New Yorkera”.

Harwardzki profesor dobrze umocował się w mediach: oprócz prowadzenia „Finding Your Roots” jest szefem magazynu online dla Afroamerykanów TheRoot.com i doradcą programowym w amerykańskiej telewizji Fusion TV. Gates ma również na koncie 24 książki oraz 21 filmów dokumentalnych poświęconych głównie historii Afroamerykanów. Za jedną z produkcji w 2014 roku otrzymał nawet nagrodę Emmy. Gates tak dobrze wpisał się w tematykę czarnoskórych, że jesienią ubiegłego roku wypuścił kolejną serię w telewizji PBS. „Making Black America: Through the Grapevine” to krótki, czterogodzinny serial o losach Afroamerykanów walczących z segregacją rasową. Sponsorami produkcji są m.in. Bank of America oraz Johnson & Johnson, który wykłada również pieniądze na „Finding Your Roots”. Do realizacji tego drugiego programu dokładają się również właściciele amerykańskiego serwisu poświęconego genealogii Ancestry.com. Henry Louis Gates Jr. niezmiennie odpowiada za scenariusz i jest także producentem wykonawczym „Finding Your Roots”.

BIZNES MORMONA

Gates trafił w rynkową niszę, bo Amerykanie kochają grzebanie się w genealogii. Szacuje się, że od 2012 roku aż 26 mln z nich wykonało testy genetyczne. Wspomniany serwis Ancestry.com ma zaś ponad 3 mln płatnych subskrybentów i dysponuje największą bazą archiwów genealogicznych w Stanach Zjednoczonych. To, jak lukratywny jest to biznes, pokazał krok giganta inwestycyjnego Blackstone Group, który w 2020 roku nabył pakiet większościowy w Ancestry.com za 4,7 mld dol. Rekordy popularności w USA bije również założony przez Kościół mormonów portal FamilySearch oraz serwis Fold3 poświęcony militarnej przeszłości członków rodziny. Amerykanie wykładają kolejne dolary na stół, bo jak wynika z sondażu serwisu Ancestry.com, ponad 50 proc. respondentów zna lepiej dzieje serialowego rodu Royów w produkcji HBO „Sukcesja” niż losy własnej rodziny.

Jak mówi „Press” amerykański dziennikarz Tom Deignan, serwisy internetowe i social media świetnie wykorzystały potencjał drzemiący w zainteresowaniu Amerykanów historią: – Uwielbiamy dyskutować i kłócić się na jej temat, i to nawet jeśli, jak pokazują badania, wciąż kiepsko ją znamy, a już w szczególności historię imigracji do USA.

DODA NA LICENCJI BBC

Serwisy zarabiające na tropieniu genealogicznych powiązań to nie wszystko. Oprócz „Finding Your Roots” przed telewizory widzów przyciąga amerykańska edycja programu BBC „Who Do You Think You Are”. Format stworzony w 2004 roku trafił do tej pory do 17 krajów, w tym również do Polski, gdzie dostępny był pod tytułem „Sekrety rodzinne”. W programie prowadzonym przez Tomasza Kammela w latach 2006–2007 w TVP 1, wystąpili m.in. Doda, Krzysztof Cugowski i Cezary Pazura. W Stanach Zjednoczonych program nadawany przez NBC News, a wcześniej przez TLC, doczekał się już 11 sezonów.

Zdaniem dziennikarza Toma Deignana amerykańska edycja „Who Do You Think You Are” ma bardziej formułę reality show, który ma za wszelką cenę zadziwić odbiorcę. – To bywa bardziej zabawne i szokujące, ale nie ma tak dużej wartości edukacyjnej jak „Finding Your Roots” – uważa Deignan, dodając, że producenci produkcji w PBS uważnie śledzą jednak konkurencję, wyszukując nawet dalekie powiązania między gośćmi tego samego odcinka. – Wszystko po to, by jeszcze bardziej zaskoczyć odbiorców – mówi Deignan, przekonując, że jego zdaniem telewizja PBS nie ma sobie równych w tworzeniu programów mających wartość edukacyjną. – Na przestrzeni lat ani telewizja kablowa, ani serwisy streamingowe nie zdołały wyprzeć z rynku PBS, która przoduje także w realizacji dokumentalnych programów śledczych, jak „Frontline” – dodaje Deignan. Kluczową rolę w dystrybucji tego rodzaju produkcji odgrywa Thirteen (WNET), flagowy kanał PBS, znany z emisji programu przyrodniczego „Nature” czy „American Masters” prezentującego biografie czołowych amerykańskich artystów. Nowością w ramówce na jesieni tego roku będzie program „American Historia” poświęcony dziejom Latynosów w USA.

MILIONER

Telewizja PBS, skupiająca ponad 330 stacji lokalnych, od 19 lat z rzędu zdobywa tytuł organizacji medialnej cieszącej się największym zaufaniem wśród Amerykanów. Dotyczy to również jej programów informacyjnych, które w oczach widzów są rzetelniejsze niż te w prywatnych stacjach, jak ABC, CBS, CNN, MSNBC, NBC czy Fox News.

O przewadze „Finding Your Roots” i oferty PBS przekonany jest też sam Henry Louis Gates Jr. W styczniowym wywiadzie dla amerykańskiego „Newsweeka” chwalił się, że przy realizacji programu niemal od początku współpracuje z CeCe Moore. To sławna amerykańska genealożka, która na podstawie genetycznej analizy drzewa genealogicznego była w stanie namierzać nawet morderców, którzy ukrywali się przed organami ścigania. „Zwerbowaliśmy jedną z pionierek w swojej dziedzinie. To dzięki niej jesteśmy w stanie wyczytać tak wiele z drzew genealogicznych naszych bohaterów” – przekonywał Gates, mówiąc o współpracowniczce, która doczekała się swoich pięciu minut w serialu dokumentalnym w ABC pt. „The Genetic Detective”.

Harwardzki profesor przez te lata dorobił się majątku o wartości 1 mln dol. Sporo jak na akademika, który cztery dekady temu grzebał się w niszowych wówczas tekstach czarnoskórej Ameryki. „Wpadłem na dobry pomysł w odpowiednim czasie. Do tego z biegiem lat badania DNA stawały się coraz tańsze, a archiwa coraz częściej były dostępne w sieci. To była fala i stałem się jej częścią” – przyznał profesor.

***

„Press” do nabycia w dobrych salonach prasowych lub online (wydanie drukowane lub e-wydanie) na e-sklep.press.pl.

Czytaj też: Nowy "Press": Chrabota o redakcji i muzyce, maestro Kącki, sylwetka Pacewicza i transkrypcja

Press

Marta Zdzieborska

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.