Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Grudzień 15, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

TK nie zabetonuje mediów publicznych. RMN bez decyzji, Czabański zdążył na protest

Rozprawa Trybunału Konstytucyjnego odbędzie się 16 stycznia (fot. Jakub Kamiński/East News)

Rada Mediów Narodowych, która w czwartek miała zająć się zapowiadanymi przez premiera Donalda Tuska zmianami w mediach publicznych, nie podjęła żadnych decyzji. Trybunał Konstytucyjny, na wniosek posłów PiS, zapowiedział zajęcie się zgodnością z Konstytucją RP przepisów umożliwiających rozwiązanie spółek publicznych. Do czasu posiedzenia 16 stycznia wydał postanowienie o zabezpieczeniu w tej sprawie.

W czwartek odbyło się, zwołane dzień wcześniej przez przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego, posiedzenie RMN. Przewodniczący nie miał czasu na dłuższe obrady, bo spieszył się na protest w obronie TVP przy placu Powstańców Warszawy. W porządku posiedzenia znalazł się punkt: "Omówienie sytuacji w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej w związku z zapowiadanymi przez rząd Donalda Tuska działaniami wobec mediów publicznych". Jednak rada nie podjęła żadnych decyzji.

Posiedzenie TK na wniosek posłów PiS

Marek Rutka zaproponował zaproszenie ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Z kolei Joanna Lichocka miała opowiadać, że przez działania nowego rządu spółki tracą reklamodawców, bo jest niestabilna sytuacja. Kolejne posiedzenie RMN ma odbyć się w przyszłym tygodniu.

Czytaj też: Edyta Lewandowska kolejny dzień poprowadziła "Wiadomości". Brakuje innych chętnych

Na 16 stycznia na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości posiedzenie zapowiedział natomiast Trybunał Konstytucyjny. "Stosowanie do jednostek publicznej radiofonii i telewizji przepisów umożliwiających likwidację spółek akcyjnych oraz przepisów umożliwiających odwołanie lub zawieszenie w czynnościach przez walne zgromadzenie członka zarządu" – tak brzmi zapowiedź rozprawy.

Posłowie PiS w piśmie do TK wnieśli "o wydanie przez Trybunał Konstytucyjny postanowienia zobowiązującego Skarb Państwa reprezentowany przez ministra uprawnionego do wykonywania praw z akcji jednostek publicznej radiofonii i telewizji do (...) powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych działań zmierzających do likwidacji lub wszczęcia likwidacji oraz rozwiązania spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji" i "powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych mających na celu zmiany w zarządach spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji" na czas rozpoznawania niniejszego wniosku.

Niewielka pomoc dla PiS-u

W czwartek Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie wydał postanowienie o zabezpieczeniu.

Czytaj też: Maciej Orłoś dostał propozycję powrotu do TVP i zapowiada zmiany. "Mogę się przydać"

Prawnicy szybko wytłumaczyli, że ten wybieg najpewniej niewiele pomoże PiS-owi. "Zabezpieczenie wydane przez Trybunał Julii Przyłębskiej jest nie tylko wadliwe ze względu na skład, ale także nie jest prawnie skuteczne ani wobec Skarbu Państwa, ani Ministerstwa Kultury" – napisała na platformie X adwokatka prof. Katarzyna Bilewicz. – "Według KPC, które się tu stosuje odpowiednio, sąd może skierować nakazy i zakazy w trybie zabezpieczenia tylko wobec stron postępowania, a według wniosku uczestnikami tego postępowania są tylko Sejm i Prokurator Generalny – nie Skarb Państwa i nie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego" – dodała.

Wniosek posłów PiS dotyczy zbadania zgodności z Konstytucją RP zapisów ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie odsyłania do stosowania przepisów kodeksu spółek handlowych, umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. A także w zakresie, w jakim nie wyłącza stosowania wobec tych spółek zapisu, który pozwala walnemu zgromadzeniu na samodzielne odwołanie członków zarządów.

Choć zgodnie z art. 368 Kodeksu spółek handlowych "członków zarządu powołuje i odwołuje rada nadzorcza, chyba że statut spółki stanowi inaczej" (w statucie TVP zapisano, że decyzje podejmuje Rada Mediów Narodowych), to jednocześnie "członek zarządu może być odwołany lub zawieszony w czynnościach także przez walne zgromadzenie".

Czytaj też: Demonstracja przed siedzibą TVP Info. Krótka i niezbyt liczna. Stawiły się gwiazdy TVP

(KOZ, 15.12.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.