Dział: RADIO

Dodano: Październik 06, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Opozycja chce, żeby prokuratura sprawdziła, czy Radio Kielce wspiera PiS w kampanii

W piątkowej konferencji prasowej, podczas której ogłoszono złożenie zawiadomienia do prokuratury, uczestniczył też Juliusz Braun, były szef KRRiT (screen: Facebook/Platforma Obywatelska Świętokrzyskie)

Przedstawiciele opozycyjnych komitetów wyborczych chcą, żeby prokuratura sprawdziła, czy Radio Kielce niepieniężnie wspiera w kampanii Prawo i Sprawiedliwość. Chodzi m.in. o bezpłatne zamieszczenie na stronie Radia Kielce spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.

W konferencji prasowej, podczas której ogłoszono złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie, uczestniczyli Agata Wojda, szefowa sztabu Koalicji Obywatelskiej w regionie świętokrzyskim, Maciej Kabziński z Nowej Lewicy, Paweł Niedźwiedź z Trzeciej Drogi i Juliusz Braun, były przewodniczący KRRiT i były prezes TVP.

Czytaj też: Apolityczni prezenterzy "Wiadomości" zarabiają od 42 do 50 tys. zł miesięcznie

Szefowa sztabu KO złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa poprzez złamanie art. 507 Kodeksu wyborczego.

Przepis ten mówi: "Kto, w związku z wyborami, udziela komitetowi wyborczemu lub przyjmuje w jego imieniu korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym inną niż nieodpłatne usługi polegające na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne, pomocy w pracach biurowych udzielanej przez osoby fizyczne, wykorzystanie przedmiotów i urządzeń, w tym pojazdów mechanicznych, udostępnianych nieodpłatnie przez osoby fizyczne, nieodpłatne udostępnianie miejsc do ekspozycji materiałów wyborczych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej w zakresie reklamy - podlega grzywnie od 1000 do 100 000 złotych".

Chodzi m.in. o zamieszczenie na stronie Radia Kielce spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że na taki krok zadecydowały się zarówno Radio Kielce, jak i Radio Lublin, co - zdaniem ekspertów - narusza przepisy o finansowaniu kampanii i zasadę bezstronności. Członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski złożył skargę na obie rozgłośnie.

- Niestety media publiczne od dawna przestały realizować swoje obowiązki. W kolejnych kampaniach wyborczych także różne gremia międzynarodowe zwracały uwagę na to, że media publiczne w Polsce stały się narzędziem propagandowym rządzącej partii. I tak przez całe lata jest. Tak jest niestety też przy obecnej kampanii wyborczej - mówił w czasie konferencji prasowej Juliusz Braun, były członek KRRiT i były prezes TVP.

Jak dodał, odpowiedzialność za umieszczenie spotu powinien ponieść zarówno prezes radia, jak i osoba, która kieruje komitetem wyborczym. - Ten, kto świadczy te usługi, podlega karze, ale i ten, kto korzysta z tych usług, podlega karze - stwierdził Braun.

(MNIE, 06.10.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.