Elon Musk uznany za niewinnego. Tesla nie dostanie odszkodowania
Elon Musk znowu wykręcił się sianem (fot. Wikimedia Commons/Ministerio das Comunicacoes)
Elon Musk przed sądem w San Francisco został oczyszczony z zarzutu, że tweetem obwieszczającym zakup Tesli za 72 mld dol., a konkretnie po 420 dol. za akcję, wprowadził udziałowców koncernu w błąd i doprowadził do spadku wartości firmy. Transakcja bowiem nie nastąpiła.
Gdyby Musk został uznany winnym to musiałby zapłacić nawet liczone w miliardach odszkodowania. Miliarder optował za przeniesieniem procesu do Teksasu uważając, że sąd w San Francisco może być wobec niego stronniczy. Proces odbył się jednak tam, gdzie miał się odbyć, a wyrok okazał się dla Muska korzystny.
Czytaj też: Amazon zmniejszył zysk, Apple zaszkodziły zakłócenia w produkcji iPhone'ów
Spór dotyczył tweeta z 7 sierpnia 2018 roku, którym Musk informował, że rozważa przejęcie akcji spółki po 420 dolarów i że ma na to zabezpieczone odpowiednie środki. Miało to spowodować chwilowy wzrost wartości akcji, które po kilku dniach gwałtownie spadły, gdy okazało się, że do transakcji nie dojdzie. Według zatrudnionego przez akcjonariuszy biegłego, straty inwestorów zostały wyliczone na 12 mld dol.
Elon Musk pozostaje dyrektorem generalnym koncernu Tesla produkującego samochody elektryczne, a także SpaceX i Twittera.
Czytaj też: Baidu włączy sztuczną inteligencję do swojej wyszukiwarki internetowej
(MAC, 06.02.2023)
