Branża niechętnie mówi o legalności promowania alkoholu w social mediach

Jan Śpiewak zarzuca Wojewódzkiemu i Palikotowi nielegalne reklamowanie alkoholu (fot. Twitter.com/Jan Śpiewak)

Branża marketingowa przyznaje, że temat reklamowania napojów alkoholowych w mediach społecznościowych nie jest odpowiednio uregulowany.

Temat branży alkoholowej w social mediach został ostatnio podniesiony przez aktywistę Jana Śpiewaka, który zarzucał influencerom i markom alkoholowym łamiące prawo działania promocyjne w internecie. Według Śpiewaka każda reklama alkoholu w mediach społecznościowych łamie polskie prawo, ponieważ kanały promocyjne mogą z łatwością dotrzeć do osób nieletnich.

Jan Śpiewak: "Palikot i Wojewódzki łamią prawo"

Aktywista postanowił m.in. złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Janusza Palikota i Kubę Wojewódzkiego, którzy intensywnie promują swoje napoje alkoholowe, zarówno piwo, jak i wódkę.

Czytaj też: Kanały wRealu24 usunięte z YouTube

W opinii Śpiewaka działanie celebrytów ma demoralizujący wpływ na innych producentów alkoholi i celebrytów "którzy, skuszeni ogromnymi zyskami, również łamią prawo".

Inaczej sprawę widzą adw. dr Piotr Wasilewski i adw. Anna Jelińska-Sabatowska z Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy, którzy skomentowali działania branży alkoholowej na potrzeby publikacji Grupy Roboczej Social IAB Polska. Prawnicy zwracają uwagę, że na gruncie ustawy o wychowaniu w trzeźwości w Polsce reklama napojów alkoholowych, poza piwem, jest całkowicie zakazana. Zakazem nie są jednak objęte działania reklamowe lub promocyjne skierowane do określonego i zamkniętego kręgu odbiorców.

Reklamy alkoholi w social mediach "szarą strefą"

Mateusz Płatnerz, paid social media coordinator, w tej samej publikacji zwracał uwagę, że reklamy produktów alkoholowych na Facebooku, Instagramie czy Messengerze są możliwe do ustawienia. "Muszą być jednak zgodne z wszelkimi obowiązującymi lokalnie przepisami, wymogami, zezwoleniami oraz normami branżowymi" – pisał.

Czytaj też: TVN 24: Piotr Kraśko przebywa na zwolnieniu lekarskim

W rozmowie z "Presserwisem" Olivia Drost, partnerka zarządzająca w Spotlight Agency, podkreśla jednak, że temat regulacji treści promocyjnych, w tym alkoholowych, został zainicjowany ostatnimi działaniami UOKiK. – Nie obowiązuje na razie żadna regulacja, która powodowałaby nielegalność tego typu promocji. Uważam, że najważniejszą kwestią w postowaniu reklam alkoholu jest wyraźne zaznaczenie, że została ona skierowana do osób pełnoletnich – stwierdza przedstawicielka agencji.

Drost podkreśla zarazem, że działania reklamowe muszą opierać się na odpowiednim dopasowaniu influencera współpracującego z marką. – Jeśli twórca posiada głównie bardzo młodych odbiorców, przy tego typu treściach często pojawia się krytyka – wyjaśnia. Dodaje również, że wielu influencerów nie chce w takich sytuacjach promować napojów alkoholowych.

Czytaj też: Seria pomyłek Babiarza. TVP Sport nie wyciąga wniosków z błędów

Inni przedstawiciele branży przyznają, że tematyka reklam alkoholowych w social mediach jest tzw. "szarą strefą". Większość nie chce się wypowiadać na ten temat bez wsparcia działu prawnego firmy. – To trudny temat. Nikt nie chce popełnić błędu i niepotrzebnie narazić się na ataki, chociażby ze strony Śpiewaka – mówi jedna z osób. – Promocja alkoholu w Polsce zawsze była grząskim tematem. Dlatego promowane były wydarzenia sponsorowane przez alkohol, byle tylko ominąć prawo. Tak samo jest w social mediach. Znaleziono furtkę i jest wykorzystywana – dodaje.

(KAP, 22.08.2022)